Odejście kilku kluczowych piłkarzy, zmiana na stanowisku prezesa, a jeszcze wcześniej zawirowania właścicielskie czy problemy finansowe. Mimo tych trudności w tym sezonie piłkarze KKS-u Kalisz wciąż liczą się w walce o awans do 1. Ligi, choć przed sezonem wielu wątpiło w kaliskim klub. "Myślę, iż jesteśmy dla niektórych dużym zaskoczeniem" powiedział radiuCENTRUM Marcin Szymczyk, prezes KKS-u Kalisz.
"Miejsce, które zajmujemy, każe nam realnie myśleć o tym, żeby włączyć się do walki o miejsca barażowe. Myślę, iż dwie pierwsze lokaty, premiowane bezpośrednim awansem są poza naszym zasięgiem. Są trzy bardzo mocne zespoły, które odstają punktowo od reszty stawki i to prawdopodobnie one rozstrzygną między sobą walkę o bezpośredni awans. Ja życzyłbym kibicom i temu zespołowi, żebyśmy walczyli o najwyższe cele, czyli awans. Jestem też realistą i chce rozwijać klub krok po kroku, by awans nie był jednorazowym sukcesem, a czymś trwałym, ale na pewno nie będę odbierał tym chłopakom marzeń o tym, aby awansować do pierwszej ligi już w tym sezonie".
na fot.: Marcin Szymczyk / prezes KKS-u Kalisz
Kaliszanie w tej chwili zajmują szóste miejsce, ostatnie premiowane barażami o awans. O pierwsze punkty w 2025 roku KKS powalczy 2 marca u siebie z Wisłą Puławy. W pierwszym starciu tych ekip górą byli kaliszanie, którzy w Puławach wygrali 2:1.
Autor:
