Obrońca Księdza Olszewskiego: to jest po prostu obrzydliwość i nie da się przejść nad takimi atakami obojętnie

6 godzin temu

To są bardzo świadome działania, zagrywki polityczne obliczone na podniesienie tzw. temperatury sporu i wywołanie emocji w środowiskach antyklerykalnych. Moim zdaniem to bardzo cyniczna gra polityczna. My to wszystko dokumentujemy i w stosownej formie, w stosownym czasie i w stosowny sposób upomnimy się o to. To jest po prostu obrzydliwość i nie da się przejść nad takimi atakami obojętnie – mówił dr Krzysztof Wąsowski, prawnik, obrońca ks. Michała Olszewskiego, komentując na antenie Radia Maryja kłamliwe ataki medialne wymierzone w ks. Michała Olszewskiego.

Zaraz po wyjściu ks. Michała Olszewskiego z aresztu [media liberalno-lewicowe przystąpiły do ataku na jego osobę]. Zarzucają mu one przeznaczanie środków z Funduszu Sprawiedliwości na prywatne cele. Do nagonki na kapłana dołączyli politycy opcji rządzącej. Prym w szkalowaniu duchownego wiedzie wicepremier i minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski z Lewicy.

To są bardzo świadome działania, zagrywki polityczne obliczone na podniesienie tzw. temperatury sporu i wywołanie emocji w środowiskach antyklerykalnych. (…) Moim zdaniem to jest bardzo cyniczna gra polityczna. (…) My to wszystko dokumentujemy i w stosownej formie, w stosownym czasie i w stosowny sposób upomnimy się o to i będziemy dyscyplinować tych wszystkich ludzi, bo to jest rzeczywiście bezczelność. Nie jestem teologiem, ale dla mnie, zwykłego prostego katolika, rycerza Jana Pawła II, to brzmi jak bluźnierstwo. To są ludzie, którzy bluźnią nie tylko temu księdzu, ale bluźnią Panu Bogu. To jest po prostu obrzydliwość i nie da się przejść nad takimi atakami obojętnie – mówił gość „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Jednak – zdaniem prawnika – na rozliczenie kłamstw wobec ks. Michała Olszewskiego oraz Urszuli Dubejko i Karoliny Kucharskiej przyjdzie jeszcze czas, ponieważ na razie środowisko sędziowskie w sporej części wspiera obecną władzę.

Zdaniem prawnika rządzącym zależy na tym, aby śledztwo toczyło się jak najdłużej, po to, by móc przez cały ten czas podsycać emocje związane ze sprawą.

Źródło: RadioMaryja.pl

TG

Idź do oryginalnego materiału