Ponad 500 zawodników z 45 państw wystartuje w pływackich mistrzostwach Europy na krótkim basenie, które od jutra (02.12) będą odbywać się w Lublinie.
Czempionat Starego Kontynentu wraca do Polski po 14 latach przerwy.
W 2011 roku gospodarzem był Poznań. Teraz pora na Lublin.
– Nie ukrywam, iż jest trochę taki stres przedstartowy, jak wtedy, kiedy byłam zawodniczką. Wtedy on dotyczył czego innego, jak ja się spiszę – wspomina prezes Polskiego Związku Pływackiego Otylia Jędrzejczak. – Dzisiaj dotyczy tego, czy zawodnicy będą zadowoleni z tego, jak wygląda obiekt, jak się po nim poruszać. Moim zdaniem zrobiliśmy z obiektu coś niesamowitego. Lublin wygląda pięknie. Aqua Lublin naprawdę robi wrażenie. Podejrzewam, iż wiele osób, które znały go w poprzedniej wersji, podejrzewam, iż nie uwierzą, iż można go tak przekształcić.

– To święto dla całego miasta – mówi zastępczyni prezydenta Lublina do spraw sportu kultury i partycypacji, Beata Stepaniuk-Kuśmierzak. – Czujemy ogromną dumę i zaszczyt, podekscytowanie, iż możemy być częścią tego wielkiego europejskiego projektu. Lublin rzeczywiście jest gotowy. Lublin czekał na te mistrzostwa. To wielka rzecz, iż oczy całego pływackiego świata, europejskiego właśnie są skierowane na nasze miasto.
Do Lublina zjechała czołówka europejskich pływaków. Jedną z gwiazd mistrzostw jest brązowy medalista olimpijski Szwajcar Noè Ponti. Specjalizujący się w stylu motylkowym zawodnik z poprzednich mistrzostwach Europy w rumuńskim Otopeni przywiózł aż trzy złote krążki.

– Bardzo się cieszę, iż mogę tu być. Przed nami intensywny tydzień ścigania. Jestem podekscytowany, bo uwielbiam zawody na krótkim basenie. Konkurencja wydaje się mocna i nie do końca wiem czego oczekiwać. Postaram się jednak zaprezentować z jak najlepszej strony – deklaruje szwajcarski zawodnik.
W gronie kandydatów do podium są również reprezentanci Polski. Na 26-osobową kadrę biało-czerwonych presji nie chce nakładać Otylia Jędrzejczak.
– To jest też dla naszych zawodników z jednej strony wspaniałe, iż startują na obiekcie, który doskonale znają. Z drugiej strony bardzo stresujące, iż właśnie na tym obiekcie trzeba jak najlepiej się przedstawić. Trochę się nauczyłam, żeby nie wieszać tych medali na szyi, ale cieszyłabym się przede wszystkim z rekordów życiowych. Wierzę, iż duża część z tych rekordów może przełożyć się na medale.

Szczególne emocje będą towarzyszyć startom Adeli Piskorskiej. Grzbiecistka reprezentuje barwy miejscowego AZS-u UMCS-u i na co dzień trenuje w Lublinie.
– Myślę, iż to przywilej, bo jednak małe grono zawodników może coś takiego kiedyś w życiu przeżyć. Bardzo się cieszę, iż to akurat padło na mnie. Przygotowania przebiegały tak jak zwykle. Jednak w sercu dała coś od siebie, iż one realizowane są tu, w Lublinie. Miały dla mnie szczególny charakter. Jestem gotowa na sto procent i już od jutra zaczynam.
W gronie kandydatek do medali jest również specjalistka od stylu grzbietowego Katarzyna Wasik, która podkreśla, iż bardzo lubi startować na Aqua Lublin.
– To nie jest mój pierwszy raz, kiedy jestem w Lublinie. Znam ten basen dokładnie. To jest szybki basen. Jako zawodnicy klasyfikujemy go jaką szybką pływalnię. Tutaj naprawdę szybkie rezultaty padają. Czekamy, juto już zaczynamy. Myślę, iż cała nasza kadra da z siebie wszystko, żeby reprezentować bardzo godnie nasz kraj.

Podobne deklaracje padają z ust wicemistrza świata i Europy w stylu motylkowym Krzysztofa Chmielewskiego.
– To, iż te zawody są w Polsce, wyłącznie pomaga i dodaje pewności siebie. Wszyscy oczekują dobrych startów i to chcemy zapewnić, startując tutaj jako kadra. Cieszę się, iż mogę tutaj być. Moim celem jest poprawienie moich życiowych rekordów i ściganie się z tymi, którzy tutaj przyjechali.

Prezydent Europejskiej Federacji Pływackiej Antonio Silva nie ma wątpliwości. To będą udane mistrzostwa.
– Jestem całkowicie spokojny, bo wiem, iż mogę polegać na Otylii. Pracowaliśmy już razem nie raz i jestem przekonany, iż ona i jej ekipa dołożyli wszelkich starań, by zorganizować znakomite mistrzostwa. Wierzę, iż po ich zakończeniu wszyscy będziemy dumni.
Zawody potrwają do niedzieli (07.12).
Sesje eliminacyjne codziennie będą zaczynać się o 10 rano, a finały o 19:00.
JK / opr. PrzeG
Fot. Łukasz Szeląg

2 godzin temu







