1 godzina temu
22-26 listopada każdego roku obchodzone są Dni Honorowego Krwiodawstwa Polskiego Czerwonego Krzyża. Dla świdnickich krwiodawców szczególnie istotny czas. 23 listopada świętowali bowiem 52 lata istnienia Klubu Honorowych Dawców Krwi przy „PZL-Świdnik” im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki. W niedzielę członkowie klubu złożyli kwiaty pod pomnikiem poświęconym honorowym dawcom.
Dni Honorowego Krwiodawstwa oraz kolejna rocznica istnienia klubu stały się okazją do refleksji i zadumy nad ogromem wykonanej dotychczas pracy. Zarówno ze strony osób oddających krew, jak i tych, którzy wspierają ich działania organizacyjnie.
– To co robiliśmy i przez cały czas robić będziemy jest wspólnym dziełem ludzi spod znaku czerwonej kropli krwi oraz władz miasta i powiatu, wielu instytucji i firm, naszych sponsorów, z którymi współpracujemy. Z całego serca dziękujemy wszystkim, w imieniu krwiodawców oraz tych, którym uratowaliśmy życie. Nie przyszliśmy na świat, aby żyć dzięki ludziom, ale żeby ludzie żyli dzięki nam. Czynimy to od 52 lat, a w tym czasie zorganizowaliśmy około 1550 akcji poboru krwi. W roku 2025 zorganizowaliśmy ich 19, przed zakładem, w szkołach, przy kościołach, w Piaskach i Trawnikach, pozyskując około 156 litrów bezcennego płynu. Uczestniczyliśmy również w uroczystościach jubileuszowych zaprzyjaźnionych klubów HDK, na przykład w Bełchatowie, Koninie, a także we Włoszech. Organizowaliśmy, po raz kolejny, akcję „Gorączka złota”, a zebrane środki przeznaczone są na kolonie letnie i wyprawki szkolne dla dzieci z najuboższych i wielodzietnych rodzin. Jako klub, zajmujemy pierwsze miejsce. A przez wszystkie lata trwania akcji zebraliśmy około 1800 kilogramów monet 1,2 i 5-groszowych. W naszych sercach jest również pomoc dla podopiecznych domów dziecka. Przekazujemy im słodycze i środki finansowe, zebrane podczas naszych spotkań integracyjnych, pozyskanych od władz czy z loterii fantowych – powiedział Leszek Kasak, prezes klubu.
af
