7 godzin temu
Największe zmiany dotyczą newralgicznego skrzyżowania ulic Wierzbięcice, Matyi i Królowej Jadwigi, które od poniedziałku zostanie całkowicie wyłączone z ruchu tramwajowego. Oznacza to zmiany tras dla wielu linii.
Prace obejmą również jezdnie: odcinek ul. Wierzbięcice od zjazdu do stacji benzynowej do węzła oraz południową jezdnię ul. Matyi i Królowej Jadwigi (prowadzącą w stronę ronda Rataje). W efekcie przejazd w tym rejonie zostanie ograniczony do jednej, północnej części jezdni.
Kierowcy powinni liczyć się z istotnymi zmianami w organizacji ruchu:
z ul. Królowej Jadwigi nie będzie można skręcić w lewo w ul. Wierzbięcice,
zlikwidowany zostanie prawoskręt z ul. Królowej Jadwigi w kierunku ul. Niezłomnych,
ruch z ul. Niezłomnych (przy Izbie Rzemieślniczej) będzie możliwy tylko w prawo – w al. Niepodległości,
niedostępna będzie również odnoga ul. Królowej Jadwigi prowadząca na tyły Domu Żołnierza.
Dojazd do posesji zostanie zachowany, jednak kierowcy powinni spodziewać się dużych zatorów i ograniczenia prędkości do 30 km/h. W terenie pojawią się tablice informacyjne i oznaczenia objazdów, zarówno dla samochodów, jak i dla rowerzystów oraz pieszych.
Drugim punktem prac będzie odcinek ul. Ratajczaka pomiędzy ul. Św. Marcin a Ogrodową, który zostanie wyłączony z ruchu. Dojazd pozostanie możliwy jedynie dla mieszkańców i służb technicznych. Sąsiednia ul. Taczaka będzie dostępna wyłącznie dla ruchu lokalnego. Dodatkowo zwężenia pojawią się na ul. Ogrodowej i ul. Powstańców Wielkopolskich, choć ulice te mają pozostać przejezdne.
Dzięki wcześniejszej przebudowie skrzyżowania Św. Marcin–Ratajczaka tramwaje będą przez cały czas kursować ulicą Św. Marcin, jednak pozostała część sieci zostanie czasowo zmieniona. ZTM zapowiada, iż pełny ruch tramwajowy przez ul. Matyi i Wierzbięcice ma zostać przywrócony dopiero w trzecim kwartale 2026 roku.
Celem inwestycji jest budowa nowej trasy tramwajowej, która poprawi połączenie między południowymi dzielnicami Poznania a centrum. Wykonawca deklaruje, iż dołoży starań, by prace zakończyć jak najszybciej, jednak, jak zawsze w takich przypadkach, tempo robót może zależeć od zimowych warunków pogodowych.
Od 3 listopada w centrum Poznania zaczyna się etap inwestycji, który prawdopodobnie sparaliżuje ruch na jednym z najważniejszych skrzyżowań miasta. Kierowcy, pasażerowie i rowerzyści powinni uzbroić się w cierpliwość – objazdy, korki i zmienione trasy potrwają co najmniej kilkanaście miesięcy. Nagrodą ma być nowoczesna trasa tramwajowa, która w przyszłości połączy Wildę i Dębiec z sercem miasta szybciej i wygodniej niż dotąd.
