Od robotnika przymusowego do prapradziadka - niezwykła podróż pana Jan, stulatka z Żor

1 tydzień temu
Z niewielkiej wioski, przez koszmar wojny i roboty przymusowe w Niemczech, aż po spokojne życie na Śląsku – Jan Konwa przeszedł przez najtrudniejsze chwile XX wieku, by dziś cieszyć się setnym rokiem życia otoczony kochającą rodziną.
Idź do oryginalnego materiału