Zobacz zdjęcia:
[See image gallery at rdn.pl] Tłumy Sądeczan przeszły 6 stycznia ulicami Nowego Sącza, by oddać hołd Panu Jezusowi wraz z trzema mędrcami. Po ulicach miasta niósł się śpiew kolęd, a wydarzeniu towarzyszyła wyjątkowa atmosfera.
Nowosądecki Pokłon Trzech Króli rozpoczął się w trzech miejscach – na ul. Jagiellońskiej, przy sądeckim zamku oraz na parkingu przy ul. Gwardyjskiej. Orszaki oraz mędrcy spotkali się już na rynku, gdzie zaniesiono Dzieciątku Jezus mirrę, kadzidło i złoto.
Podczas wędrówki śpiew kolęd był przerywany występami aktorów, którzy wcielili się między innymi w Heroda, ale też św. Małgorzatę. Specjalnie dla nich, udostępnione zostały balkony w kamieniach w centrum Nowego Sącza.
Posłuchaj relacji:
– Orszak jest już dla nas tradycją, jesteśmy już chyba po raz dziesiąty. Atmosfera jest świetna, można pokolędować. Jesteśmy tu z mężem i trójką dzieci. Przychodzimy co roku na Nowosądecki Pokłon Trzech Króli
– mówili Sądeczanie.
Podczas wydarzenia o oprawę muzyczną zadbały zespoły Dolina Dunajca, Sądeczoki i Sądeczanie, a całość nadzorował Pałac Młodzieży w Nowym Sączu.
– Mogliśmy też liczyć na Strzelców i sądeckie szkoły, które pomagały w przygotowaniu koron. Cieszymy się, iż uczestników naszego wydarzenia jest coraz więcej
– podkreśliła Milenia Małecka-Rogal, dyrektor Pałacu Młodzieży.
W role Świętej Rodziny wcielili się już po raz drugi Dawid i Paulina Bartkowscy wraz z dziećmi.
– Rok temu inna rodzina miała mieć ten zaszczyt, ale wypadki losowe spowodowały, iż nie było to możliwe i znajomy poprosili nas. Trzeba mieć cierpliwości, choć dużo zależy od tego, jak dzieci będą się zachowywać, ale nasze są dość spokojne. Rok temu Panem Jezusem był Leon, a w tym roku nasz najmłodszy potomek. To dla nas wyróżnienie, obowiązek, ale też przyjemność
– podkreśliło małżeństwo z Nowego Sącza.
Orszak odbył się już po raz 13., a jego pomysłodawcą jest Bożena Jawor, była wiceprezydent Nowego Sącza.
– Gdy sięgam pamięcią do początków, stroje były niegdyś siermiężne, a teraz są bardzo piękne – zarówno w przypadku mędrców jak i Świętej Rodziny, która wygląda jak z obrazków. Cieszy mnie to, iż Nowosądecki Pokłon Trzech Króli tak zrósł się ze świętem Objawienia Pańskiego, iż przychodzi na to wydarzenie coraz więcej osób. Życzę Sądeczanom nadziei i liczę na to, iż pokłon będzie dalej trwał w naszym mieście.