Przez dekady niosła pomoc ostrołęczanom i mieszkańcom powiatu. Zmarła w samotności, a jej grób na cmentarzu parafialnym stopniowo niszczał. Dzięki zaangażowaniu społeczności i inicjatywie Chorągwi Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II miejsce jej spoczynku odzyskało godny wygląd.