Odra na inaugurację nowego sezonu przegrała w Opolu z Ruchem Chorzów

5 miesięcy temu

Pierwsza połowa nie była szczególnie porywającym widowiskiem, ale też nie można napisać, iż była nudna. Obie drużyny starały się przejąć inicjatywę, obie miały swoje szansę na gole, niemniej dobre okazje ku temu można by policzyć na palcach jednej ręki.

Wśród gospodarzy należałoby wyróżnić dwie takowe sytuacje. W obu przypadkach przy wydatnym udziale Jakuba Bartosza. Najpierw nowo pozyskany wahadłowy dobrze podłączył się do ataku, wpadł w pole karne i mocnym uderzeniem próbował zaskoczyć Jakuba Szymańskiego, ale ten zachował czujność na linii. Działo się to po kwadransie gry. Kolejna okazja miała miejsce gdy stadionowy zegar dobijał do pół godziny. Wówczas to przy próbie Bartosza golkiper Ruchu już tak dobrze wsię nie zachował i do odbitej przez niego piłki dopadł Szymon Mida. Ten ostatni przestrzelił jednak okrutnie.

Rywale byli konkretniejsi. Przynajmniej o ten jeden raz. Jak wtedy gdy tuż przed pierwszą z wymienionych sytuacji dośrodkowanie z rzutu rożnego pewnym uderzeniem głową na gola zamienił Soma Novothny. Goście mogli też podwyższyć na 2-0, choćby przed końcem inauguracyjnej odsłony. Znowu po kornerze. Wówczas to zupełnie niepilnowany Ventura uderzył w Jiriego Picha, a dobitka Łukasza Monety, pofrunęła wysoko nad poprzeczką.

Po zmianie stron piłkarze musieli rozkręcać się na nowo. Znacznie szybciej oswoili się z tym gospodarze. Jakby nie było to oni musieli gonić wynik. I z biegiem czasu byli coraz bliżej powodzenia. Podobać się mógł szczególnie debiutujący w seniorskiej piłce Oskar Zawada, który raz po raz próbował szarpać na prawej stronie. Często jednak za jego pomysłami nie nadążali koledzy z ofensywy. Tym samym kilka z tego wynikało. Najbliżej wyrównania był Mateusz Kamiński, ale jego próba głową była zbyt czytelna.

Przyjezdni natomiast przyczaili się i czekali na okazję do kontry. Ta nadarzyła się w końcówce spotkania. Pośrednio, albowiem mieli po niej rzut karny, który pewnie wykorzystał Daniel Szczepan.

Idź do oryginalnego materiału