W środę (9 kwietnia) jeden z naszych Czytelników zwrócił się do redakcji z prośbą o zainteresowanie tematem. Zaniepokojony zachowaniem i wyglądem osoby, która spożywała alkohol w miejscu publicznym – zgłosił to do straży miejskiej. Podejrzany zdążył się oddalić, zanim na miejscu pojawiły się odpowiednie służby, a Czytelnik – czuje się zignorowany.