W inauguracyjnej serii gier podopieczni trenera Michała Matyjasika wywalczyli cenny punkt w spotkaniu z MMTS-em Kwidzyn i byli pełni nadziei na kolejną zdobycz już w niedzielę, choć drugi rywal w nowym sezonie był sporą zagadką, ponieważ w pierwszej kolejce pauzował. Czego więc można było się spodziewać po rywalizacji piotrkowian w Zagłębiu Miedziowym?
- My w każdym meczu będziemy szukać punktów. Oczywiście zdaję sobie sprawę, iż czołowa dwójka jest poza zasięgiem, ale w pozostałych spotkaniach będziemy walczyć o każdy centymetr boiska. I z takim też nastawieniem jedziemy do Lubina. Z Kwidzynem zdobyliśmy jeden punkt - mogliśmy wywalczyć trzy, ale równie dobrze mogliśmy zejść pokonani. Tak będzie, moim zdaniem wyglądało większość meczów. Decydowała będzie dyspozycja dnia. Czekają nas trudne rozgrywki, spadają bezpośrednio dwie drużyny, a trzecia od końca grała będzie w barażach. Naszym celem jest zajęcie przynajmniej dziesiątego miejsca, tak aby w spokoju utrzymać się w lidze – mówił trener Matyjasik.
W poprzednich rozgrywkach Piotrkowianin rywalizował z Zagłębiem trzykrotnie, wygrywając na własnym parkiecie, oraz dwukrotnie ulegając w delegacji. Z tym, iż w ostatnim z tych pojedynków o porażce szczypiornistów przesądziło dosłownie jedno trafienie (25:26). Również w bieżącym sezonie zespoły te powinny toczyć ze sobą zacięte boje. Czy tak właśnie było w pierwszej potyczce?
Pierwsza połowa wyjazdowego meczu Piotrkowianina z Zagłębiem układała się nadspodziewanie dobrze dla drużyny z naszego miasta, która w pewnym momencie prowadziła choćby czterema trafieniami (19:15). Przed przerwą drużyna gospodarza odrobiła część strat, ale podopieczni trenera Matyjasika i tak mieli powodu do zadowolenia, bo na półmetku prowadzili 20:18.
Na początku drugiej odsłony piotrkowianie stracili przewagę (20:21), ale to tylko podrażniło naszą drużynę, która wróciła do dobrej gry i gwałtownie przejęła inicjatywę (25:22, 32:27, 35:28). Ostatecznie Piotrkowianin zwyciężył czterema trafieniami (37:33) i może świętować pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie. Tym cenniejsze, iż odniesione na wyjeździe z drużyną o zbliżonym potencjale.
Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie fantastyczna postawa Marcina Szopy, który zdobył aż 10 bramek, popisując się skutecznością na poziomie 92%. Dobre zawody rozegrali też Jan Stolarski (7/11) czy Patryk Grzesik (6/6).
Zagłębie Lubin – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:37 (18:20)
W trzeciej serii gier ORLEN Superligi 2025/2026 do Hali Relax zawita jeden z krajowych potentatów, ORLEN Wisła Płock! Spotkanie to zostanie rozegrane w sobotę 13 września, a jego początek zaplanowano na godzinę 18:00.