Grająca w zaledwie 10-osobowym składzie Jabłonianka nie była w stanie wywalczyć chociażby punktu w spotkaniu z Armią Do Chodowa, gdzie był rozgrywany dzisiejszy mecz, nasza drużyna przyjechała mocno osłabiona brakiem paru podstawowych zawodników. Jakby tego było mało, trener Rusłan Mielniczuk miał dzisiaj do dyspozycji zaledwie dziesięciu graczy, z tego na pozycji bramkarza zagrał zawodnik z pola, Adam Benedykciuk. Już po kwadransie gospodarze z rzutu karnego objęli prowadzenie, ale nasz zespól skutecznie rozbijał kolejne próby miejscowych. Niestety w 31 minucie po dośrodkowaniu w pole karne, nasz golkiper nieszczęśliwie wrzucił sobie piłkę do bramki i przegrywaliśmy już 0:2. Po przerwie zagraliśmy już dużo odważniej, i co najważniejsze zaczęliśmy kreować sytuacje. W 55 minucie po faulu na Wiktorze Ptaszniku, z ok.22 metrów uderzał z rzutu wolnego Maciek Ołtarzewski, zaś dwie minuty później groźny strzał Wiktora został wybroniony przez bramkarza miejscowych. Grający w osłabieniu Jabłonianie próbowali, głównie za sprawą bardzo dobrze dysponowanego dzisiaj Kuby Lipskiego robili wszystko, aby zdobyć
- Strona główna
- Sport lokalny
- Osłabieni Jabłonianie nie dali rady
Powiązane
LZS Samborzec halowym mistrzem podokręgu Sandomierz
2 godzin temu
Nie przegap – 20 stycznia 2025 roku
2 godzin temu
Nie przegap – 19 stycznia 2025 roku
2 godzin temu
Nie przegap – 18 stycznia 2025 roku
3 godzin temu
Nie przegap – 17 stycznia 2025 roku
3 godzin temu
Elmas-KPS APR Radom przegrał z Galiczanką Lwów
3 godzin temu
Polecane
Lewandowski mówił o absurdalnym meczu. "Trzy prezenty"
1 godzina temu
Katastrofalne błędy Szczęsnego. Ekspert: To nie przystoi
1 godzina temu
Koszmar Szczęsnego! Jego reakcja po meczu mówi wszystko
1 godzina temu