Ostatni odcinek wrocławskiej obwodnicy coraz bliżej?

3 godzin temu

– Jesteśmy po otwarciu ofert, wiemy jakie ceny zostały zaproponowane. Dzisiaj są kompletowane dokumenty. Za chwilę będzie wybór najkorzystniejszej oferty. Wiemy, iż wartości zaproponowane przez wykonawców są zbliżone, wyższe od tych, które początkowo planowaliśmy przeznaczyć, ale tutaj w związku z tym, iż to postępowanie trwało tyle miesięcy, było tak skomplikowane, zmierzamy w kierunku wyboru w tym postępowaniu najkorzystniejszej oferty. Mam nadzieję, iż umowa będzie zawarta jeszcze w tym roku – powiedział marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Gancarz.

Po podpisaniu umowy wykonawca będzie miał trzy lata na wybudowanie drogi. Niektórzy kierowcy, którzy w korkach stoją codziennie, nie wierzą już w kolejne obietnice.

– Nie, przedłuży się. Firmy, które będą na pewno budowały, muszą ściągać piasek 70 km spoza okolicy Wrocławia, więc cenowo na pewno to nie wyjdzie, ani terminowo. Ale jestem za tym, żeby to wystartowało w końcu – powiedział nam Wojciech z Wrocławia. – Sama obwodnica miała powstać już jakieś dobre 10 lat temu. Trochę im zajęło zanim powstała, ale z całego efektu jestem bardzo zadowolona – powiedziała pani Katarzyna, która mieszka na południu Wrocławia.

Jak zaznaczają kierowcy, dokończenie Wschodniej Obwodnicy Wrocławia mogłoby odciążyć południe stolicy regionu.

– Bardzo często bym korzystał z tego, także na pewno bardzo by pomogła. Dużo klientów będzie jeździło od strony Jagodna i tam dalej do miasta, zupełnie inaczej, więc na pewno nie trzeba było przez miasto jeździć, więc na pewno byłoby znacznie szybciej – dodał Przemysław z Wrocławia. – Mieszkam tutaj blisko na Klecinie, także ciężko jest w godzinach popołudniowych i porannych, korki są strasznie duże – tak sytuacje opisuje Michał z Wrocławia.

– Ten cały ruch tranzytowy, który idzie przez Zwycięską, powinien pójść przez obwodnicę, więc ci, co tam mieszkają, oczywiście będą przez cały czas Zwycięską jeździć, ale wszyscy, którzy jeżdżą tam na osiedla, bardziej na południe, czy tam na wschód Wrocławia, to ominą Zwycięską – ocenia Marcin, kierowca z Wrocławia.

W miastach, które mają domknięty układ obwodnic, niektórzy kierowcy widzą pozytywne zmiany.

– Odkąd ta obwodnica została już dobudowana, ten fragment pozostały, to zupełnie jest inaczej. Jest to odczuwalne, przynajmniej ja to odczuwam, iż jest mniejsze natężenie ruchu, jeżeli chodzi o pojazdy ciężarowe. To zawsze powoduje rozluźnienie tego ruchu, ciężarowego w szczególności. Gdzieś te pojazdy się rozjeżdżają dookoła, nie kumulują się w jakichś ulicach, szczególnie w godzinach szczytu, to się odczuwa wtedy – dodał Krzysztof, mieszkaniec Łodzi.

Idź do oryginalnego materiału