Ostatni taniec Odry Opole przy Oleskiej

2 miesięcy temu

Tego wieczoru obiekt wypełnił się w każdym możliwym miejscu. Pełne trybuny, blisko 4 000 widzów, sporo emocji, za to zero goli. Niemniej szkoda, iż to pożegnanie… Wszak od następnego roku opolanie przeniosą się już w okolice Centrum Sportu. Więcej już tu nie zagrają. O czym więcej pisaliśmy TUTAJ.

Obiekt przy Oleskiej i jego okolica żyły na długo przed pierwszym gwizdkiem. Już bowiem o godz. 15 kibice Odry i innych zaprzyjaźnionych klubów (w tym i Warty Poznań) zebrali się pod opolskim ratuszem skąd przemaszerowali na stadion. Tam dalej trwało święto. W bramie przywitały ich legendy klubu, a następnie wszyscy zasiedli na trybunach. W międzyczasie nie brakowało dodatkowych atrakcji, jak pokazy pirotechniczne, muzyczne show czy konkursy z nagrodami.

Ostatni taniec Odry Opole przy Oleskiej

Piłkarze za to nie podołali zbytnio wyzwaniu. Okazje bramkowe w całym spotkaniu można było bowiem policzyć na palcach jednej ręki. Jak choćby wtedy gdy po niespełna kwadransie gry młody golkiper Odry Adam Wójcik wygrał pojedynek z Maciejem Żurawskim. Za to jego koledzy z ofensywy nie dawali zbytnio powodów do emocji.

Po zmianie stron nieco się obudzili i przeprowadzili dwie dobre akcje. Dużą aktywnością wykazywał się Edvin Muratović. Niestety nie miało to przełożenia na konkrety. Im dalej w las tym gra znowu stawała się bardziej chaotyczna i wyglądało na to, iż remis zadowalał obie ekipy.

Co jednak najważniejsze podopieczni Jarosława Skrobacza pozostali ponad strefą spadkową. Na ten moment mają bowiem 14 punktów (pełna tabela TUTAJ).

Odra Opole – Warta Poznań 0-0
Odra: Wójcik – Nowak, Kamiński (46. Błyszko), Żemło, Szrek, Banaszewski (46. Niziołek), Purzycki, Dudziński (89. Klich), Prikryl, Szkliński (70. Zawada), Muratovic.
Żółte kartki: Kamiński, Żemło.

Idź do oryginalnego materiału