Oszustwa na NFZ! Nowa metoda może narazić cię na wysokie straty – ostrzega Fundusz

1 dzień temu

Narodowy Fundusz Zdrowia ostrzega przed nową, niebezpieczną metodą wyłudzania danych finansowych. Cyberprzestępcy, podszywając się pod NFZ, rozsyłają wiadomości z propozycją otrzymania „darmowej apteczki”, pobierając jedynie symboliczną opłatę za przesyłkę w wysokości 8 złotych. Ta z pozoru niewinna kwota stanowi jednak jedynie przynętę, której rzeczywistym celem jest uzyskanie dostępu do kont bankowych nieświadomych ofiar.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Oszuści doprowadzili swoje metody do perfekcji technicznej. Rozsyłane przez nich wiadomości e-mail zawierają oficjalne logo NFZ, profesjonalnie zredagowaną treść oraz elementy graficzne łudząco przypominające prawdziwą komunikację instytucji państwowej. Linki zamieszczone w takich wiadomościach prowadzą do fałszywych stron internetowych, które do złudzenia naśladują oficjalny portal Funduszu.

„Narodowy Fundusz Zdrowia nigdy nie prowadzi tego typu akcji promocyjnych ani nie prosi o podanie danych płatniczych w e-mailach czy SMS-ach,” podkreśla stanowczo Izabella Przewłocka, rzeczniczka prasowa podlaskiego oddziału NFZ. „Każda wiadomość sugerująca konieczność dokonania choćby niewielkiej opłaty powinna wzbudzić naszą czujność.”

Psychologiczny mechanizm tego oszustwa bazuje na dwóch fundamentalnych aspektach ludzkiej natury. Po pierwsze, przestępcy wykorzystują naturalne zaufanie obywateli do instytucji państwowych, szczególnie tych związanych z ochroną zdrowia. Po drugie, odwołują się do powszechnej skłonności do korzystania z promocji i okazji, zwłaszcza gdy korzyść wydaje się znacznie przewyższać koszt.

Niewielka kwota 8 złotych ma strategiczne znaczenie w całym procederze – jest na tyle niska, iż większość osób nie dostrzega w niej zagrożenia i bez wahania podaje dane swojej karty płatniczej. W rzeczywistości jednak już samo wprowadzenie numeru karty, daty ważności i kodu CVV na fałszywej stronie otwiera przestępcom drogę do znacznie poważniejszych nadużyć finansowych.

Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa zwracają uwagę, iż tego typu oszustwa są częścią szerszego trendu coraz bardziej wyrafinowanych ataków cybernetycznych. Współczesne zagrożenia internetowe wykraczają daleko poza klasyczne próby phishingu znanego sprzed lat. Dzisiejsi przestępcy stosują zaawansowane techniki socjotechniczne, wykorzystując choćby sztuczną inteligencję do tworzenia przekonujących wiadomości i fałszywych stron.

„Obserwujemy niepokojący wzrost liczby ataków wykorzystujących metodę deepfake, gdzie przestępcy mogą skutecznie podszyć się pod znane osoby lub przedstawicieli instytucji, tworząc realistyczne nagrania wideo czy głosowe,” wyjaśnia ekspert cyberbezpieczeństwa. „Takie zaawansowane metody sprawiają, iż tradycyjne sposoby weryfikacji autentyczności stają się niewystarczające.”

Obok bezpośrednich prób wyłudzenia danych finansowych, użytkownicy internetu muszą mierzyć się również z zagrożeniem ze strony złośliwego systemu typu ransomware. Tego rodzaju ataki mogą prowadzić do zaszyfrowania danych na komputerze ofiary, a następnie żądania okupu za ich odblokowanie. Coraz powszechniejsze stają się także precyzyjnie ukierunkowane ataki „spear phishing”, wykorzystujące informacje o potencjalnej ofierze zebrane z mediów społecznościowych.

W obliczu rosnących zagrożeń cybernetycznych najważniejsze staje się przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa cyfrowego. Eksperci zalecają regularne aktualizowanie systemów zabezpieczeń i systemu antywirusowego, stosowanie silnych, unikalnych haseł dla wszystkich konta oraz włączenie dwuskładnikowego uwierzytelniania wszędzie, gdzie jest to możliwe.

„Nie mniej istotne jest wykonywanie regularnych kopii zapasowych ważnych danych oraz zachowanie szczególnej ostrożności podczas korzystania z publicznych sieci Wi-Fi,” dodaje specjalista. „Te proste kroki mogą znacząco zredukować ryzyko padnięcia ofiarą cyberprzestępców.”

Coraz poważniejszym zagrożeniem staje się również zjawisko zwane „pharmingiem”, gdzie przestępcy przekierowują ruch internetowy na fałszywe strony, choćby gdy użytkownik prawidłowo wpisał adres w przeglądarce. Z tego powodu eksperci zalecają zawsze sprawdzać certyfikaty bezpieczeństwa stron internetowych i zwracać uwagę na takie szczegóły jak protokół HTTPS czy ikona kłódki w pasku adresu.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości dotyczących otrzymanych wiadomości czy próśb o dane osobowe, zawsze warto zweryfikować ich autentyczność poprzez bezpośredni kontakt z daną instytucją. Pamiętajmy, iż cyberprzestępcy często wykorzystują pośpiech i presję czasu, aby skłonić ofiary do nieprzemyślanych działań.

NFZ zachęca do zgłaszania wszelkich podejrzanych wiadomości i przypadków prób wyłudzenia danych odpowiednim organom ścigania oraz zespołom CERT (Computer Emergency Response Team). Tylko świadoma i czujna postawa użytkowników internetu może stanowić skuteczną zaporę dla działań cyberprzestępców.

W dobie powszechnej cyfryzacji i przenoszenia coraz większej części naszego życia do sieci, umiejętność rozpoznawania potencjalnych zagrożeń staje się kluczową kompetencją każdego obywatela. Jak podkreślają eksperci, w przypadku cyberbezpieczeństwa sprawdza się stara zasada: lepiej zapobiegać niż leczyć.

Idź do oryginalnego materiału