Pani Maria z Zalasów – serce z pasją i dusza na dwóch kołach

6 godzin temu

Pani Maria z Zalasów (gmina Rusiec) to niezwykła kobieta, która pokazuje, iż wiek to tylko liczba, a pasja potrafi dodać skrzydeł – choćby tych motocyklowych. Choć ma już prawie 90 lat, z niesłabnącym entuzjazmem co roku bierze udział w Zlocie Motocyklowym organizowanym przez Klub Motocyklowy Husaria Wieluń – najpierw w Strobinie, a dziś w Konopnicy nad Wartą.

To nie tylko wierna uczestniczka, ale też prawdziwa dusza wydarzenia. Co roku przygotowuje specjalny, własnoręcznie napisany wiersz, który wygłasza ze sceny, z pamięci, ku ogromnej euforii i wzruszeniu publiczności. Jej słowa – pełne ciepła, humoru i motocyklowej miłości – stały się nieodłącznym elementem zlotu. Motocykle pokochała po śmierci męża.

Jak sama mówi – to sposób na wypełnienie pustki i utrzymanie życiowej energii. Bardzo dobrze odbieram ten zlot i cieszę się, iż pogoda dopisała. Bogu dziękuję, iż pamięć mam i nie mam tremy – mówi pani Maria. Nie mogłam wcześniej jeździć na motocyklu, bo była gospodarka. Dopiero jak maż umarł, to samotna byłam i wsiadłam na motocykl. Ja już drugą WSK-ę „tłukę”. Jedną mi dzieci zabrały, bo jeździły na imprezy. Mąż, jak już był chory, to mi kupił drugą i jak zmarł, zaczęłam jeździć, ale to dopiero w latach 90. (…).

Posłuchaj wiersza pani Marii:


Dziś obecność pani Marii na zlocie to dla wielu uczestników symbol siły, odwagi i pogody ducha. Pani Maria to dowód na to, iż pasja nie zna wieku, a serce można mieć zawsze młode – zwłaszcza, gdy bije w rytmie silnika.

Zobacz również galerię zdjęć z tegorocznego zlotu.

Idź do oryginalnego materiału