W futsal ekstraklasie kobiet mamy jeden team, mianowicie przedstawicielki ziemi prudnickiej. Nie tylko dlatego są pierwszą siłą województwa. Wszak w poprzedniej edycji zmagań wywalczył brązowy medal. Niestety, teraz o powtórzenie tego wyczynu może być ciężko. Osłabione brakiem swojej liderki i czołowej futsalistki kraju Agaty Sobkowicz nasze panie spisywały się w kratkę.
Finalnie zdobyły jedynie 12 „oczek” przy bilansie bramowym 28:25. Co daje im siódme miejsce w tabeli (pełne zestawienie TUTAJ). Znacznie bliżej im jednak do strefy spadkowej, aniżeli do medalu. Wszak od znajdującego się „pod kreską” UKS-u SMS Łódź maja tylko sześć punktów więcej. Z kolei tracą ich osiem do trzeciego w zestawieniu AZS-u UAM Poznań.
Podopieczne Krzysztofa Nosa po drodze ogrywały:
- UKS SMS Łódź,
- FC Silesia Box Siemianowice Śląski,
- AZS UJD Częstochowa.
Remisowały, za każdym razem po 3:3 z Targowianką Targowisko, KS-em UJ Kraków i AZS-em UW Warszawa. A do tego poniosły aż pięć porażek. Na starcie sezonu z mistrzowskim KS-em Nowy Świt Górzno, a na końcu rundy ze „srebrnym” Rekordem Bielsko-Biała. W międzyczasie były jeszcze przegrane z triem:
- AZS AWF Warszawa,
- AZS UAM Poznań,
- Słomniczanka Słomniki.
Do gry powrócą 17 styczna i to na boisku głównego faworytek zmagań, czyli u liderek i mistrzyń z Górzna.
Futsal kobiet – 1 liga
W ekspresowym tempie toczyły się za to zmagania na zapleczu elity. Choćby rezerwy Rolnika zaczęły je z początkiem listopada i został im jeden mecz do półmetka (a chodzi tu o przełożone na 15 stycznia derbowe starcie z Unią Opole). W tym czasie rozegrały sześć spotkań i również zdobyły 12 „oczek” (bilans bramkowy 34:16) co pozwoliło skończyć rok na czwartej lokacie w zestawieniu grupy III, choć do wiceliderek z Chaosu Wrocław tracą jedynie trzy punkty (pełna tabela TUTAJ).
Ekipa ze stolicy województwa do gry weszła jeszcze później, bo w połowie listopada, a teraz ma na koncie pięć gier. A jeszcze dwie w zapasie (poza debrami także pojedynek we Wrocławiu 6 stycznia). Niestety podopiecznym Tomasza Minkiewicza wiedzie się słabo. Wygrały tylko raz, przegrały czterokrotnie (gole 14:20) co daje im siódmą, przedostatnią pozycję w zestawieniu.
Do regularnej rywalizacji wszystkie zainteresowane ekipy powrócą 17 stycznia 2026 roku. Z kolei walkę o punkty zakończą w połowie marca. Nie licząc mistrzyń, które czekają potem baraże o awans do ekstraklasy.
Futsal kobiet – 2 liga
Warto zauważyć, iż Unia też ma swoje rezerwy i te grają na trzecim szczeblu. W grupie śląskiej rozegrały do tej pory jeden mecz (porażka 4:7 w Rybniku z ROW-em). Pozostałe spotkania (a tych będzie w ich przypadku łącznie osiem) zaplanowano w nowym roku. A rywalki to jeszcze Mitech Milówka, Tęcza Wielowieś i UKS AP Tygryski Świętochłowice.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydanie

14 godzin temu














