Trzeba było trochę poczekać, ale w końcu wszystko stało się jasne. Paulina Wiśniewska, świeżo upieczona mistrzyni kobiecej dywizji muszej organizacji PFL Europe, nie zwalnia tempa.
Już 24 maja zobaczymy ją ponownie w oktagonie – tym razem w paryskiej Accor Arenie, gdzie zmierzy się z reprezentantką Gruzji, Boreną Tsertsvadze.
Wiadomość o kolejnym występie Pauliny w Professional Fighters League (PFL) kończy spekulacje na temat jej sportowej przyszłości. Wiśniewska zostaje w organizacji, mimo iż wokół jej nazwiska zaczęły pojawiać się rozmaite domysły. PFL Europe 2025 rusza pełną parą, a obecność Pauliny tylko podnosi rangę wydarzenia.
To pierwszy występ Pauliny po wielkim sukcesie – błyskawicznym nokaucie w finale PFL Europe, gdzie zdeklasowała Włoszkę Valentinę Scatizzi i sięgnęła po mistrzowski pas. Teraz czas na kolejny rozdział. Paulina znów reprezentować będzie Ostródę i Polskę na zawodowej scenie MMA.