To w Pawłosiowie zbierała się woda, która spływała podczas ulewy z Tywoni, Widnej Góry. Stamtąd płynęła przez wiadukt na ulicę Cegielnianą. Wraz z wodą spływało błoto z pól, które zatrzymało się w centrum Pawłosiowa. Zostały zalane domy. Na miejsce przybyły jednostki straży pożarnych z całego powiatu, a także służby z gminy, powiatu i województwa. Na miejscu pracował wójt Mariusz Reń wraz z gminnym sztabem kryzysowym, powiatowe służby na czele ze starosta Kamilem Dziukiewiczem, komendantem powiatowym straży pożarnej, policji. Późnym wieczorem dojechały służby wojewódzkie na czele z wojewoda podkarpacką Teresą Kubas-Hul. Do akcji właczyło się stu żołnierzy WOT oraz mieszkańcy.
