Pchacz zjechał z pochylni i może ruszyć po harcerską barkę

2 dni temu
Zdjęcie: Barka 41. Harcerska Drużyna Żeglarska [fot. Sławomir Mielnik]


Pchacz, który ma doprowadzić harcerską barkę z Opola do kędzierzyńskiej stoczni zakończył przegląd gwarancyjny. To oznacza, iż niedługo będzie mógł wyruszyć do Opola po ponad 70-letni holownik przycumowany na opolskim kanale Ulgi. Druhowie z 41. Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej cały czas zbierają pieniądze na renowację barki.

- Pchacz, który ma pchać naszą barkę zszedł już w Kędzierzynie Koźlu ze stoczni. Był na pochylni, zjechał z pochylni i lada dzień możemy w każdej chwili przypłynąć, bo on był na tak zwanym przeglądzie gwarancyjnym. Ja nie tracę nadziei, zbieram pieniądze, sprzedaję te znicze codziennie i tak powoli, złotówka po złotówce wpada - mówi druhna Maria Markuszewska, drużynowa 41. Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej w Opolu.Przypomnijmy, iż na remont holownika potrzebny jest milion złotych. Na koncie drużyny jest ponad 300 tysięcy złotych.
Idź do oryginalnego materiału