Piękny gol Mikołajczyka dał punkt

3 tygodni temu

Remis WKS-u 1957 w 8. kolejce piłkarskiej IV ligi. Spotkanie wielunian z Omegą Kleszczów zakończyło się rezultatem 1:1.

W pierwszej połowie starcia na stadionie WOSiR-u to wukaesiacy mieli doskonałą okazję do zdobycia gola, ale jej nie wykorzystali. Skuteczna była za to Omega, która po błędzie gospodarzy w obronie wyszła na prowadzenie. W drugiej odsłonie na boisku pojawił się m.in. Igor Mikołajczyk. To jego znakomite uderzenie z dystansu zapewniło WKS-owi 1957 wyrównanie. W samej końcówce piłka trafiła jeszcze w słupek po uderzeniu gości, a w doliczonym czasie doskonałą okazję mieli miejscowi. Wynik się jednak nie zmienił i wieluński beniaminek zanotował pierwszy remis w tym sezonie.

Co do meczu, to były takie piłkarskie szachy. Myśmy się ustawili pod Omegę średnim pressingiem, oni też ustawili się średnim, a później szli do góry. Byliśmy na to przygotowani. Tak prawdę mówiąc, to Omega w pierwszej połowie miała jedną sytuację, po której strzeliła nam bramkę. Wykorzystała to bezlitośnie. My mieliśmy dwie sytuacje, tak iż to boli. W drugiej połowie moim zdaniem mieliśmy już więcej okazji, 3-4 klarowne sytuacje. Strzeliliśmy bramkę i mogliśmy ten mecz wygrać. Moim zdaniem powinniśmy wygrać, bo wydaje się, iż z przebiegu spotkania byliśmy zespołem lepszym. Ten mecz bardzo dobrze wyglądał pod względem taktycznym, mówię o swoim zespole. Bardzo dobrze pracowali, bardzo dobrze się uzupełniali. To wszystko się zazębiało i wychodziło. Wydaje mi się, iż z treningu na trening, z meczu na mecz będziemy wyglądali coraz lepiej – mówił Marcel Surowiak, pierwszy trener WKS-u 1957. Jego drużyna awansowała na 11. miejsce w tabeli.

Nie było meczu w Działoszynie, w którym Warta miała podejmować Skalnika Sulejów. Ze względu na ulewny deszcz spotkanie zostało przełożone na październik.

Idź do oryginalnego materiału