Pielgrzymki z Mazowsza dotarły na Jasną Górę

1 rok temu
Zdjęcie: Pielgrzymki z Mazowsza dotarły na Jasną Górę


Z samej Warszawy w 7 różnych pielgrzymkach na Jasną Górę przybyło 10 tysięcy pielgrzymów. Większość wybrała pielgrzymki piesze. Najliczniejsza była Warszawska Pielgrzymka Piesza. Nieprzerwalnie od 312 lat warszawiacy idą pieszo do Częstochowy na odpust Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Pielgrzymki z Mazowsza na Jasną Górę wchodzą 14 sierpnia już od wczesnych godzin porannych.

O 5:30 rano przed jasnogórski szczyt dotarła 43. Piesza Pielgrzymka Podlaska organizowana przez diecezję Siedlecką. Pielgrzymowali w niej wierni z Siedlec, Garwolina i części Podlasia. W 17 grupach przybyło łącznie 2,5 tysiąca pielgrzymów.

Chwilę po pielgrzymce Podlaskiej po Alejach Najświętszej Maryi Panny prowadzeni przez biskupa Szymona Stułkowskiego, przybyli pielgrzymi 42 Płockiej Pielgrzymki Pieszej. Grupa licząca ponad 700 osób na Jasnej Górze zameldowała się tuż po godzinie 7 rano.

Przed południem na horyzoncie zauważyć można było wojskowe mundury. To właśnie 30 Pielgrzymka Wojska Polskiego przybyła do częstochowskiego sanktuarium. W pielgrzymce udział wzięli nie tylko polscy żołnierze ale również jednostki państw sojuszniczych. Jak co roku w pielgrzymce udział brali również funkcjonariusze Straży Granicznej i Krajowej Administracji Skarbowej.

Chcemy umacniać wiarę wierząc, iż nie tylko wyposażenie w doskonały bojowy sprzęt jest siłą polskiej armii, ale też to co składa się na ducha i na morale żołnierza, istotną jego częścią jest wymiar religijny, o tym świadczy historia polskiego oręża związana z kultem Matki Bożej – powiedział Biskup Polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz, który wraz z Ordynariuszem Polowym Słowacji bp. Franciszkiem Rabek wprowadził pielgrzymkę przed jasnogórski Szczyt.

Tuż za wojskiem kroczyli pątnicy 43 Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitarnej. Pielgrzymi ze środowisk akademickich wędrowali 10 dni. W tym roku w pielgrzymce udział wzięło ponad 3 tysiące pątników.

Kard. Nycz podziękował pielgrzymom i organizatorom pątniczych grup z Warszawy. Wyraził euforia ze wzrostu liczby pątników, odradzania się tej formy rekolekcji po czasie ograniczeń spowodowanych pandemią i licznego udziału w pielgrzymkach młodych. – Ludzie przez wieki, w trudnych czasach rozbiorów, wojen, przychodzili na Jasną Górę po nadzieję. Jasna Góra musi pozostać miejscem nadziei, tej najgłębszej, jaką jest zmartwychwstanie Chrystusa, ale także Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, bo to jest nadzieja każdego z nas – pielgrzyma na tej ziemi. Dzisiaj w tym świecie pełnym lęków, pełnym niepokojów, ludzi głoszących złowieszczy strach, potrzeba nam takiej nadziei, jaką daje Jasna Góra i to jest ta duchowa moc, którą powinniśmy się chlubić – mówił kard. Nycz.

Przed godziną 13 na Jasną Górę dotarli pątnicy z 17 Ogólnopolskiej Pieszej Pielgrzymki Strażaków. Pielgrzymka rozpoczęła się 5 sierpnia br. w Bazylice Katedralnej św. Floriana w Warszawie, wzięli w niej udział strażacy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych wraz ze swoimi rodzinami. Pielgrzymka Strażaków szła w ramach Pieszej Praskiej Pielgrzymki Rodzin.

Zaraz po strażakach na Jasnej Górze zjawiła się 40 Warszawsko Praska Pielgrzymka Piesza Rodzin. Jest to pielgrzymka diecezji warszawsko – praskiej.

O godzinie 15 w asyście przeora Jasnej Góry o. Samuela Pacholskiego na Jasną Górą ponad 4 tysiące pątników weszło z 312 Warszawską Pielgrzymką Pieszą. Żeby Bóg był w naszych domach – tak o swoim pielgrzymowaniu mówili pątnicy 312. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej, organizowanej i prowadzonej przez paulinów. To pielgrzymka symbol, która ukazuje też jak związana jest historia Polaków z Maryją, z pokorną modlitwą i trudem pątników. Dotarło 4,3 tys. osób w 21 grupach, które miały swoich świętych patronów.

Po raz pierwszy pielgrzymka z paulińskiego klasztoru pw. Świętego Ducha wyruszyła w 1711 r. W czasie wielkiej zarazy dżumy w latach 1707-1711, paulini organizowali pokutne nabożeństwa oraz procesje wokół kościoła. Przychodziło na nie wielu mieszkańców Warszawy, zwłaszcza że, jak podają zapisy, ich owocem były cudowne uzdrowienia. Wówczas zrodził się pomysł, by, gdy ustanie zaraza, w dowód wdzięczności pielgrzymować pieszo na Jasną Górę. Zorganizowania pielgrzymki podjęło się wówczas popularne i ważne w życiu religijno-społecznym stolicy Bractwo Pięciu Ran Pana Jezusa. Pielgrzymka warszawska miała, i ma, więc od samego początku ofiarny, pokutno-dziękczynny charakter. Przez lata stała się źródłem i wzorem pielgrzymowania dla wielu grup. – Nie jest to tylko dziedzictwo, które dotyczy sfery religijnej, ale również sfery kulturowej, a więc związanej z historią Polski. Ona jest symbolem też wielu innych pielgrzymich dróg, bo właśnie z pielgrzymki warszawskiej wyrosło wiele innych pielgrzymek diecezjalnych” – przypomniał też o. Krzysztof Wendlik. Paulin zapowiedział, iż zostały poczynione starania, aby Warszawska Pielgrzymka Piesza, całe jej dzieło, zostało wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w Narodowym Instytucie Dziedzictwa.

Do Częstochowy przybyły również pielgrzymki rowerowe z Warszawy, Leoncina i Siennicy. W pielgrzymce pieszej przybyli pątnicy idący w Międzynarodowej Pielgrzymce Tradycji Katolickiej. Pątnicy wyruszyli również z Warszawy.

Idź do oryginalnego materiału