Podsumowanie meczu okiem naszego trenera Łukasza Stasiuka
„Mecz z kategorii czy zdążymy zregenerować się po środowym meczu Pucharu Polski z 4 ligowym Ursusem i przeciwstawić się własnym słabościom z pierwszych połów każdego meczu.”
Niestety pomimo wielu wysiłków aby przygotować się do tego wyjątkowego meczu z górą tabeli naszej ligi i drużyną Białych Orłów nie wszystko zagrało przed meczem i już w jego trakcie.
Pierwsza połowa była pod dyktando przeciwników i kolejny raz tracimy kuriozalną bramkę w 3 minucie. Po drodze 3 osoby mijają się z piłką i jest 0-1.
Kolejną bramkę tracimy po fazie przejściowej, po sfg gdzie pozostawiamy przeciwnika niekrytego na dalszym słupku, który głową powiększa wynik.
W między czasie mecz się wyrównuje i Bąk ma sytuację sam na sam trafiając w bramkarza gości.
Bramkę na 0-3 goście zagrali wybornie w akcji trójkowej gubiąc nas na świetle bramki.
W szatni korygujemy błędy i zaczynamy zmiany personalne.
Druga połowa bardzo wyrównana – przeciwnik stwarza 2-3 klarowne sytuacje, wybronione walecznie przez naszą obronę.
To daje nam wiary i idziemy po odrabianie strat. Strzelamy po asyście Trąbińskiego bramkę Grabickim Maćkiem i za minutę Grabicki M. obsługuje Banaszka – jest mecz na styku!
Niestety przeciwnik powiększa wynik na 2-4 przez złe ustawienie obrońcy, a na 2-5 po kontrze w ostatniej minucie meczu.
Pierwsza porażka staje się faktem. Mogę mieć pretensje o brak konsekwencji w 1 połowie, bo straciliśmy aż 3 bramki. Zespół jednak chwalę za podniesienie się i dojście do kontaktu wynikowego.
Na koniec gratulacje dla przeciwników za zasłużone zwycięstwo, a dla naszych zawodników życzenie jeszcze cięższej pracy i lepszej frekwencji na treningach.
Bilans bramkowy 20-20 mówi sam za siebie. Trzeba to zmienić…
Już w sobotę 20 września 2025 o godzinie 19:50 zagramy w Warszawie na boisku AWF z drużyną Grom II Warszawa.