Dziś pierwszy poważny egzamin w tym sezonie zdawali podopieczni Roberta Kalabera. Oświęcimianie gościli na lodowisku mistrza Polski w Tychach.
„Święta wojna” rozpoczęła się po myśli trójkolorowych. Tyszanie objęli prowadzenie, wykorzystując grę w liczebnej przewadze (na ławce ReeceScarlett). Joona Monto z najbliższej odległości pokonał Linusa Lundina. W 14 minucie Olli Kaskinen (GKS) najwyraźniej zapomniał, iż nie jest to mecz reprezentacji Finlandii i wyłożył krążek wprost na kij swojemu rodakowi Mika Partanenowi (Unia). Ten nie zwykł marnować takich okazji i po pierwszej tercji mieliśmy remis 1:1.
Takim samym rezultatem zakończyło się drugie 20 minut. I znowu na prowadzenie wyszli obrońcy tytułu za sprawą Joona Monto, wykorzystując odsiadkę autora pierwszego gola dla Unii – Miki Partanena. Ten gol mocno podrażnił biało-niebieskich, którzy ruszyli do odrabiania strat. Cel osiągnęli w 35 minucie, a Tomasa Fucika pokonał kanadyjski napastnik – Nick Moutrey. Cała zabawa zaczynała się zatem od początku.
Najwięcej emocji przyniosła trzecia tercja. Biało-niebiescy w odstępie 7 minut wyprowadzili dwa nokautujące kontrataki. Najpierw swojego drugiego gola w tym spotkaniu strzelił Nick Moutrey, na dwubramkowe prowadzenie wyprowadził Unię Erik Ahopelto. Tyszanie nie rezygnowali i złapali kontakt po trafieniu Hannu Kuru. Nerwowo było do ostatniej syreny, ale wynik już się nie zmienił. Tym samym oświęcimianie odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu, a już we wtorek zagrają u siebie z GKS Katowice.
W pozostałych meczach IV kolejki PHL:
STS Sanok – Comarch Cracovia 3:7 (0:2, 3:4, 0:1)
Polonia Bytom – KH Energa Toruń 3:2 po dogrywce (0:2, 1:0, 1:0, 1:0 dogrywka)
GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie 3:4 po rzutach karnych (0:1, 1:1, 2:1, 0:0 dogrywka, 1:3 karne)
Pauzowało: ECB Zagłębie Sosnowiec
GKS Tychy – Unia Oświęcim 3:4 (1:1, 1:1, 1:2)
Bramki: 1:0 Monto (Lehtonen, Pociecha) 7.39, 1:1 Partanen 13.11, 2:1 Monto (Lehtonen) 29.27, 2:2 Moutrey (Matthews, Olsson Trkulja) 34.15, 2:3 Moutrey (Peresunko) 45.49, 2:4 Ahopelto (Makela) 52.41, 3:4 Kuru (Łyszczarczyk, Knuutinen) 55.28.
Sędziowie: Paweł Kosidło, Bartosz Kaczmarek (główni), Łukasz Sośnierz, Kacper Król (liniowi). Kary: 6 i 8 minut.
Unia: Lundin – Morrow, Matthews, Peresunko, Olsson Trkulja, Moutrey – Florczak, Makela, Ahopelto, Heikkinen, Partanen – Soderberg, Scarlett, Kasperlik, Rac, Petras – Prokopiak, Mościcki, Prusak, Galant, Krzemień. Trener: Robert Kalaber.