Pierwsze zwycięstwo piłkarzy ręcznych AZS-AWF

3 godzin temu

Do 19 października musieli czekać piłkarze ręczni AZS-AWF Biała Podlaska na pierwsze w nowym sezonie Ligi Centralnej zwycięstwo. Po czterech z rzędu porażkach pokonali Siódemkę Miedź Huras Legnica 32:27, ale wygrana nie przyszła im łatwo. W dalszym ciągu zdarzały się im przestoje, nie wykorzystali aż czterech karnych, na szczęście rywale nie zaprezentowali wysokiej klasy i wyjechali z Białej Podlaskiej na tarczy.

AZS-AWF Biała Podl. – SIÓDEMKA MIEDŹ HURAS Legnica 32:27 (14:14).

AZS-AWF: Adamiuk, Kwiatkowski – Chepyha, Grzenkowicz (4), Wierzbicki (2), Koc (3), Tarasiuk (4), Kandora (1), Rodak (6), Andrzejewski (3), Antoniak (5), Burzyński (1), Lewalski (1), Wojnecki (2).

Siódemka: Mazur, Zembrzycki – Skawiński (3), Pacek (3), Przybylak, Wita (1), Nowosielski (1), Cichoń, Kużdeba (5), Pęczar, Wojtala (3), Stańko (3), Put (3), Łukawski (2), Gregułowski, Pacuła (3).

Sędziowie: K. Dąbrowski i P. Staniek (obaj z Kielc).

Kary: AZS-AWF – 8 min. Siódemka – 8 min.

Akademicy rozpoczęli fatalnie, bo w czwartej minucie przegrywali już 0:3. Mijały kolejne, a na parkiecie bialskiej hali nie robiło się lepiej, a coraz gorzej. W siódmej minucie było 2:6, a w trzynastej 3:8.

Na szczęście od wyniku 4:9 obraz gry zmienił się diametralnie. W bialskiej bramce pojawił się Wiktor Kwiatkowski, i w ciągu dziesięciu następnych minut skapitulował tylko raz. A iż regularnie zaczęli również trafiać jego koledzy, nie licząc drugiego, niewykorzystanego tym razem przez Filipa Lewalskiego karnego (przy pierwszym pojedynek z Jakubem Zembrzyckim przegrał Jakub Tarasiuk), trzybramkową przewagę uzyskali bialczanie (13:10). Na przerwę oba zespoły schodziły jednak przy remisie 14:14, bo m.in. Zembrzycki okazał się lepszy w pojedynku z Mikołajem Rodakiem.

Drugą połowę lepiej zaczęli gospodarze, bo dwa karne wykorzystał Mateusz Grzenkowicz. Kolejne cztery gole zdobyli jednak goście, i AZS-AWF znów przegrywał (16:18), a w 40. minucie jeszcze wyżej, bo 17:20. Kolejny okres gry należał już, na szczęście, do podopiecznych trenera Marcina Stefańca. Pięć trafień z rzędu w połączeniu z następnymi udanymi obronami Kwiatkowskiego dały wynik 23:21. I chociaż legniczanie zdołali w 49. minucie wyrównać (24:24), to końcówka należała już wyłącznie do akademików, którzy ostatecznie wygrali 32:27.


Rezultaty pozostałych meczów z piątej (akademicy przełożyli wyjazdowy mecz z Gwardią Koszalin na 29 października) oraz szóstej kolejki: Anilana – Pogoń 26:23, Grunwald – Jurand 37:32, Olimpia – Padwa 31:40, Siódemka Miedź – Stal M. 27:32, SMS ZPRP I – Nielba 26:27, Stal Gorzów Wlkp. – Fit Dieta 44:36 oraz Grunwald – Gwardia 27:27 karne 5:4, Jurand – Fit Dieta 29:26, Nielba – Anilana 28:27, Padwa – Stal Gorzów Wlkp. 27:36, Pogoń – Olimpia 30:21, Stal M. – SMS ZPRP I 44:25.

AZS-AWF (3 pkt.) pozostał na przedostatniej pozycji, ale ma teraz dwa punkty straty do SMS ZPRP I Kielce i Olimpii Piekary Śląskie, które rozegrały o jeden mecz więcej. Prowadzi Stal Mielec (17 pkt.), przed Stalą Gorzów Wielkopolski (13) oraz Pogonią Szczecin, Nielbą Wągrowiec i Jurandem Ciechanów (po 12).

W następnej serii akademicy zmierzą się w piątek 25 października o godz. 19 na wyjeździe ze znajdującym się tuż przed nimi SMS-em ZPRP I Kielce.

Roman Laszuk

Czytaj też:

150. remis Podlasia w trzeciej lidze

150. remis Podlasia w trzeciej lidze

Idź do oryginalnego materiału