Uniwersytecki Szpital Kliniczny numer 4 w Lublinie zapewnia bezpłatną, kompleksową opiekę rehabilitacyjną osobom pracującym, które są narażone na schorzenia układu krążenia i zmagają się z nadwagą lub otyłością.
– Aby wziąć udział w projekcie „Kompleksowo Aktywni” trzeba spełnić dwa wejściowe kryteria kwalifikacyjne: mieć podwyższony wskaźnik masy ciała, mieć BMI minimum 25 i przynajmniej umiarkowane ryzyko w skali SCORE. To skala, która bada w perspektywie 10-letniej ryzyko zgonu z powodu czynników sercowo-naczyniowych – mówi w rozmowie z Radiem Lublin koordynatorka programu Katarzyna Bublewicz-Guzy. – Te dwa kryteria muszą być spełnione łącznie, a tak naprawdę na ich podstawie oceniamy czynniki ryzyka, które są związane z chorobami sercowo-naczyniowymi. Z reguły są to czynniki takie, na które mamy wpływ. Wartości ciśnienia, wskaźnik masy ciała możemy modyfikować poprzez aktywność fizyczną, odpowiednią dietę, rezygnację z używek. Tutaj chcemy wyjść na przeciw osobom, które już jakieś dolegliwości mają, ale cały czas jest to profilaktyka – dodaje.
– Według analiz, ciśnienie tętnicze jest najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu sercowo-naczyniowego – podkreśla kardiolog dr Marta Karaś-Głodek. – Jedną z najczęstszych przyczyn powikłań, jednocześnie jest jednym z głównych czynników ryzyka, na który możemy mieć wpływ. Z kolei otyłość jest jednym z głównych czynników nadciśnienia tętniczego. Odsetek osób otyłych w Polsce stale wzrasta – dodaje.
– To projekt kompleksowy. Kluczową rolę odgrywa rehabilitacja fizjoterapeutyczna, czyli ćwiczenia na sali gimnastycznej oraz zajęcia w basenie – opowiada Bublewicz-Guzy. – Nie mniej istotne są te pozostałe usługi w postaci wsparcia dietetycznego, dodatkowo warsztaty psychologiczne. Będzie też spotkanie z doradcą zawodowym. Oczywiście wizyty u specjalistów – dodaje.
– Projekt jest skierowany do osób z niewydolnością krążenia. Kojarzy nam się to z sercem, ale to nie jest tylko to. To układ oddechowy, układ mięśniowy, gdzie te mięśnie tracą pewną wytrzymałość, elastyczność. Jest większe zagrożenie chorobami metabolicznymi. Poprzez aktywność możemy temu zapobiegać, albo zmniejszać skutki – zaznacza kierownik Zakładu Fizjoterapii USK4 w Lublinie, Anna Krawczyńska. – Będzie można uzyskać 12 spotkań, co myślę jest atrakcyjne. Chciałabym, żeby po tych spotkaniach pacjenci poczuli tę delikatną zmianę w swoim ciele i stwierdzili, iż to jest to co będą kontynuować. Spróbujmy to określić, jako pierwszy krok ku zdrowiu – dodaje.
Szczegóły dotyczące projektu można znaleźć na stronie aktywni.usk4.lublin.pl.
LilKa / opr. PaW
Fot. pixabay.com