Piętrowe pociągi spółka PKP InterCity postanowiła zamówić, by sprostać oczekiwaniom klientów i zwiększyć swoje możliwości transportowe. Kolej od kilku lat odzyskuje popularność. Do tego stopnia, iż zdarza się, iż miejsca w pociągach trzeba rezerwować ze znacznym wyprzedzeniem.
Przetarg na dostawę piętrusów dla PKP InterCity wygrała firma Alstom Polska z siedzibą w Chorzowie. Kontrakt opiewa na sumę 6,9 miliarda złotych. Składają się na niego dwie części:
- 4,1 mld zł za dostawę 42 pociągów, co daje blisko 1 mld zł za skład,
- 2,8 mld zł za 30 lat utrzymania pojazdów.
Umowa zawiera też tzw. opcję. To zapis, który umożliwia domawianie kolejnych maszyn bez konieczności ogłaszania kolejnych przetargów. W tym przypadku mowa o maksymalnie 30 dodatkowych pociągach. To oznacza, iż w ramach tego zamówienia PKP InterCity może się powiększyć choćby o 72 piętrowe pociągi.
Piętrowe pociągi PKP Intercity – kiedy nimi pojedziemy?
Nowe pociągi to przedstawiciele rodziny Coradia Max. Będą się składać z sześciu członów. Nie wszystkie będą jednak dwupoziomowe. Cztery skrajne będą piętrowe, zaś dwa w środku będą miały jeden poziom.
Tradycyjne wagony dedykowane będą pasażerom o różnych potrzebach, w tym osobom z niepełnosprawnościami. Tam też będzie przestrzeń do spożycia posiłku. Z kolei wagony dwupoziomowe umożliwią przewóz większej liczby pasażerów. Łącznie jeden nowy skład będzie miał 550 miejsc siedzących.
W „piętrusach” będzie podział na 1 i 2 klasę – fot. mat. PKP InterCityWagony będą się dzielić na klasę 1 i 2. Składy będą klimatyzowane oraz z siecią WiFI. W standardowym wyposażeniu będą też liczne opcje ładowania telefonów komórkowych i laptopów czy lampki do czytania. W obu klasach będą strefy ciszy, przestrzenie dla rodzin z dziećmi oraz automaty z jedzeniem i napojami.
Pierwsze piętrowe pociągi PKP InterCity wyjadą na tory za około 3,5 roku – a więc wiosną 2029 roku. Zaś dostawa wszystkich składów ma być zrealizowana do 2032 roku. Cała produkcja będzie w Polsce. Wózki – niezwykle istotny element całej maszyny – będą powstawać w zakładzie Alstom w Nadarzynie koło Warszawy. Produkcja reszty pociągów będzie w głównej fabryce w Chorzowie.
„Piętrusy” wrócą na opolskie tory
Przed laty opolskimi torami kursowały lokalne, osobowe pociągi piętrowe. Dzieci je lubiły, bo z górnego poziomu możliwe były inne widoki, niż ze standardowych pociągów. Wraz ze „zwijaniem” kolei przed lat, takie składy zniknęły z torów w woj. opolskim.
Ale wszystko wskazuje, iż nowe pociągi piętrowe PKP Intercity na nie wrócą. Przewoźnik poinformował bowiem, iż te składy mają kursować na popularnych trasach, które łączą z Warszawą następujące miasta:
- Gdańsk,
- Łódź,
- Olsztyn,
- Kraków,
- Białystok,
- Terespol,
- Wrocław.
To ostatnie oznacza kursy m.in. przez Opole. Nowe „piętrusy” mają też zapewnić wygodny dojazd podróżnym do Centralnego Portu Lotniczego. Będą dostosowane do podróżowania z prędkością do 200 km/h.
Niezwykle istotne jest też bezpieczeństwo. To zapewnić ma zastosowanie europejskiego systemu ETCS poziomu 1 i 2. Pociągi będą też wyposażone w:
- system diagnostyki pokładowej,
- GPS,
- zabudowany system wizyjny wewnątrz oraz na zewnątrz składu.
Nowe „piętrusy” w taborze PKP Intercity będą też gotowe, by wjechać na tory w Czechach, dzięki przystosowaniu do jazdy na liniach o napięciach 3kV i 25kV.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

2 godzin temu











