Jak poinformowali właśnie przedstawiciele klubu Otmęt Krapkowice skorzysta z tego, iż dziewczęta w lidze sportowo zyskały awans. Tym bardziej, iż rada gminy oraz burmistrzowie nie tylko wyrazili swoje poparcie, ale również zadeklarowali konkretne wsparcie finansowe.
– Gmina i miasto stanęły na wysokości zadania, dały nam taką możliwość, za co bardzo dziękujemy. To ogromny gest zaufania i realna pomoc, za którą jesteśmy niezwykle wdzięczni. Niemniej na tym nie poprzestajemy i szukamy sponsorów dalej, bo to jednak są już znacznie wyższe koszty niż w poprzednim sezonie – nie kryje prezes Daniel Medwid.

Tym bardziej, iż znowu zanosi się na kolejną reorganizacje rozgrywek w niższych ligach piłki manualnej. Niemniej pewnym jest, iż krapkowiczanki rywalizować będą na trzecim poziomie.
Otmęt Krapkowice ma awans. Co teraz?
– Na razie nie wiadomo jak to będzie dokładnie wyglądało. Myślę, iż bliżej połowy lipca powinny być jakieś konkrety, jaki podział na grupy, w jakiej strefie zagramy, z kim, itd. Na razie cieszymy się przede wszystkim z tego, iż będzie nam dane tam po prostu się sprawdzić – tłumaczy sternik Otmętu.
Co nie zmienia faktu, iż w klubie już teraz myślą o wzmocnieniach. Mimo tego, iż podopieczne Agnieszki Blozik w poprzednim sezonie radziły sobie bardzo dobrze. Wszak z 18 meczów wygrały 16. Aczkolwiek o awans musiały walczyć do ostatniej kolejki, gdy pewnie ograły w derbach KS Dąbrowa.
– Mamy już kilka chętnych dziewczyn, które chcą do nas dołączyć. Niektóre już były u nas, gdy zespół grał pierwszej lidze, więc będą też powroty. Na razie jednak nie będę nikogo wymieniał z nazwiska. Dopniemy wszystko to wtedy powiemy co jak. Myślę, iż skład będzie odpowiedni – zaznacza Daniel Medwid.
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania