Piłkarska klasa A: Sokół Zwierzyniec najwyżej sklasyfikowanym beniaminkiem

3 godzin temu
– Chcielibyśmy zakończyć rozgrywki w gronie trzech najlepszych drużyn i awansować do klasy okręgowej, jednak dorobek punktowy, który uzyskaliśmy w dziesięciu meczach, nie jest satysfakcjonujący. Uzyskalibyśmy lepsze wyniki, gdybyśmy mieli pełną kadrę od początku sezonu. Z powodu absencji kilku ważnych zawodników zaczęliśmy rundę jesienną od dwóch porażek. Przegraliśmy z Metalowcem Goraj i Relaksem Księżpol, a te oba zespoły były w naszym zasięgu. Mieliśmy niefart w meczu z Olimpią Miączyn. Nie powinniśmy stracić punktów w potyczce z tym zespołem, bo przeważaliśmy, stwarzaliśmy sytuacje podbramkowe, ale strzeliliśmy sobie „samobója”, a potem nie mogliśmy odrobić tej straty – mówi Piotr Kapłon, trener i niekiedy także piłkarz Sokoła.Ze względu na budowę nowego stadionu w Zwierzyńcu Sokół rozgrywa mecze w roli gospodarza na starym boisku przy ul. Wachniewskiej. PRZECZYTAJ TEŻ: Victoria Łukowa: Ciężko nam się grało z Huraganem. Rywale byli agresywni– Gdybyśmy grali na lepszym boisku, to mielibyśmy więcej punktów – twierdzi trener Kapłon.Po awansie do klasy A Sokół dokonał znaczących wzmocnień. Do zespołu po wygaśnięciu umów wypożyczenia powrócili Mateusz Dziurdza (Tanew Majdan Stary) i Jakub Marzec (Grom Różaniec). Ten pierwszy wywalczył w poprzednim sezonie tytuł króla strzelców klasy okręgowej – w 23 występach ligowych zdobył 26 bramek. Z Drukarza II Warszawa powrócił Kacper Strzelec. Przybyli też Paweł Konopka z różanieckiego Gromu oraz Mateusz Szafraniec i Brajan Alterman z Włókniarza Frampol. – Niestety, mamy w zespole „szpital”. Z powodu kontuzji i problemów zdrowotnych nie gra kilku zawodników, m.in. Mateusz Homziuk i Rafał Woć – informuje trener Kapłon.Sokół nie ukrywa swoich aspiracji. – Kolejny sezon chcielibyśmy rozpocząć na swoim nowym stadionie w klasie okręgowej – mówi Kapłon.
Idź do oryginalnego materiału