Pirat szalejący na autostradzie A4 został nagrany podczas blokowania ruchu w dniu 29 czerwca. Sytuacja miała miejsce na wysokości Niemodlina. 37-latek kierując szarym Mercedesem miał włączone światła awaryjne. Poruszał się wężykiem, całą szerokością jezdni, blokując tych, którzy chcieliby go wyminąć.
Na nagraniu widać, iż jednemu z kierowców udaje się jednak ominąć Mercedesa. Wtedy pirat drogowy gwałtownie przyspiesza na autostradzie A4. Wyprzedza tego, który mu uciekł i gwałtownie hamuje, zmuszając drugiego kierowcę do tego samego.
Pod Niemodlinem mogło dojść do tragedii. 37-latek doprowadził też wtedy do kolizji na wysokości Brzegu. Uszkodził Mercedesem lusterko boczne innego pojazdu.
Gdy mundurowi dostali zgłoszenie o niebezpiecznych zachowaniach dyżurny wysłał dwa patrole drogówki w celu zatrzymania kierującego do kontroli.
– Policjanci kilkukrotnie monitorowali autostradę w kierunku Katowic i Wrocławia. Nie ujawniono jednak wskazanego pojazdu – mówi Przemysław Kędzior, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Mundurowi zabezpieczyli materiał wideo, na którym widać ekscesy, jakich dopuścił się pirat na autostradzie A4. Przesłuchali świadków zdarzenia, ustalili tożsamość kierującego oraz właściciela pojazdu.
1 lipca pojechali do Małopolski, aby przeprowadzić czynności procesowe z kierowcą Mercedesa. Ale ostatecznie ich niw wykonali. Mężczyzna przebywał w placówce medycznej.
Funkcjonariusze wrócili do tematu pod koniec sierpnia. 37-letni mieszkaniec Krakowa usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
– Za to przestępstwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności – informuje Przemysław Kędzior.
Pirat szalejący na autostradzie A4 ma dozór policji oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania