PKOl otrzymał pismo z urzędu m. st. Warszawy, podnoszące koszt opłaty z tytułu użytkowania wieczystego gruntu i budynku Centrum Olimpijskiego. To ponad pół miliona złotych więcej z tytułu opłat rocznych - poinformowała rzeczniczka PKOl Katarzyna Kochaniak-Roman.
Według PKOl, w uzasadnieniu podwyżki podano, iż nieruchomość wykorzystywana jest wyłącznie na cele usługowe, niezgodne z przeznaczeniem.
"Od 20 lat PKOl niezmienne prowadzi w budynku Centrum Olimpijskiego taką samą działalność. Głównie jest to działalność statutowa, związana ze sportowymi oraz edukacyjnymi celami PKOl. Mieści się tu Muzeum Sportu i Turystki. Dodatkowo prowadzona jest także galeria sztuki. Prowadzimy zajęcia edukacyjne z dziećmi, jest niekomercyjne kino, które także wykorzystujemy w celach edukacyjnych. Swoje siedziby za chwilę będzie tu miało także kilka związków sportowych" - oświadczył Marek Pałus, sekretarz generalny PKOl.
"Nikt z ratusza tego nie kontrolował, nie pytał PKOl o prowadzoną działalność. Z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, iż nie jest to decyzja merytoryczna" – dodał Pałus.
PKOl już zapowiedział, iż nie zamierza się z tą podwyżką zgodzić. Stołeczny ratusz może wnieść powództwo do sądu powszechnego o ustalenie nowej stawki.
PKOl wezwany do usunięcia nieprawidłowości
Prezydent Warszawy wezwał również Polski Komitet Olimpijski do usunięcia nieprawidłowości i udzielił mu ostrzeżenia - poinformowała Gawkowska. Chodzi m.in. o warunki zatrudnienia prezesa i członków zarządu PKOl.
Gawkowska zaznaczyła, iż w wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego organ nadzorczy, którym jest prezydent m.st. Warszawy, ustalił, iż działania władz PKOl w zakresie prowadzenia gospodarki finansowej komitetu prowadzone były z naruszeniem przepisów ustawy Prawo o stowarzyszeniach oraz statutu PKOl.
Dodała, iż dodatkowo prezydent Warszawy, jako organ nadzorczy, udzielił ostrzeżenia stowarzyszeniu o możliwej niezgodności działań PKOl z przepisami prawa w związku z nieprawidłowym przeprowadzeniem z prezesem PKOl negocjacji warunków jego zatrudnienia oraz możliwością zawarcia wadliwej prawnie umowy, określającej warunki zatrudnienia prezesa PKOl.
Niejasności finansowe, dotyczące m.in. prezesa Radosława Piesiewicza, który w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie pełni tej funkcji społecznie, oraz związane z pośrednictwem PKOl przy zawieraniu umów sponsorskich ze związkami sportowymi, sprawiły, iż kolejni mecenasi polskiego sportu zaczęli wypowiadać umowy PKOl. Sprawy finansowe, w tym wydatkowanie środków budżetowych czy pozyskanych ze spółek Skarbu Państwa, są też przedmiotem kontroli zewnętrznych, m.in. Krajowej Administracji Skarbowej i Najwyższej Izba Kontroli.
W PKOl dobiega końca kontrola zlecona przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Zarząd PKOl został zobowiązany do złożenia wyjaśnień oraz przedstawienia dokumentów w zakresie zgodności działalności organizacji z przepisami prawa i postanowieniami statutu.
Po igrzyskach w Paryżu minister Sławomir Nitras poinformował, iż jego resort oraz spółki Skarbu Państwa w latach 2022-24 przekazały PKOl ponad 92 mln złotych na przygotowania, natomiast polskie związki sportowe w dyscyplinach olimpijskich w tym samym czasie z budżetu państwa otrzymały prawie 786 mln. Szef resortu oczekiwał szczegółowych rozliczeń ze strony PKOl. Te zostały zawarte w raporcie, który PKOl upublicznił 30 września podczas konferencji prasowej.