Ten pojedynek zapowiada się najciekawiej spośród wszystkich starć szóstej serii gier Orlen Basket Ligi Kobiet. Ślęza, zajmująca dzięki korzystnemu bilansowi małych punktów trzecie miejsce w tabeli podejmie wicelidera z Lublina. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka wygrały cztery z pięciu spotkań w lidze, pokonując między innymi MB Zagłębie Sosnowiec 85:80. Lublinianki przegrały tylko thriller z Eneą AZS-em Politechniką Poznań, niemalże odrabiając całe straty, żeby ostatecznie polec 71:72. Zgoła inaczej wyglądają rezultaty Polskiego Cukru w rozgrywkach europejskich. Tam w pięciu meczach udało się wygrać zaledwie jeden, przegrywając każdy z czterech meczów średnio 20 punktami. Trener Szewczyk wciąż nie może liczyć na pełną kadrę, bo do zdrowia dochodzi Stella Johnson, która ostatni mecz zagrała w połowie października. A w dotychczasowych meczach ligowych Amerykanka zdobywała średnio 12 punktów na mecz, dokładając do tego 4.5 zbiórki i 3 asysty. Ale pomimo jej nieobecności i tak koszykarki z Lublina dysponują sporą siłą rażenia. Pod koszem nie do zatrzymania są Laura Miskiniene i Batabe Zempare, obie będące w znakomitej formie zarówno w ofensywie, jak i na tablicach. Litwinka w najlepszej dyspozycji od pięciu lat, kiedy to brylowała w barwach Artego Bydgoszcz. w tej chwili 32-letnia skrzydłowa do 16 punktów na spotkanie dokłada 11.2 zbiórki oraz 3.2 asysty, do tego trafia 57.4 procent swoich rzutów. Zempare uzupełnia się z Miskiniene, rzucając 13.2 oczka i zbierając 10.8 piłki na mecz. Na razie ma problemy ze skutecznością, zamieniając na punkty...
Szlagier w Basket Lidze Kobiet. Ślęza Wrocław - AZS Lublin [TRANSMISJA]
Ten pojedynek zapowiada się najciekawiej spośród wszystkich starć szóstej serii gier Orlen Basket Ligi Kobiet. Ślęza, zajmująca dzięki korzystnemu bilansowi małych punktów trzecie miejsce w tabeli podejmie wicelidera z Lublina. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka wygrały cztery z pięciu spotkań w lidze, pokonując między innymi MB Zagłębie Sosnowiec 85:80. Lublinianki przegrały tylko thriller z Eneą AZS-em Politechniką Poznań, niemalże odrabiając całe straty, żeby ostatecznie polec 71:72. Zgoła inaczej wyglądają rezultaty Polskiego Cukru w rozgrywkach europejskich. Tam w pięciu meczach udało się wygrać zaledwie jeden, przegrywając każdy z czterech meczów średnio 20 punktami. Trener Szewczyk wciąż nie może liczyć na pełną kadrę, bo do zdrowia dochodzi Stella Johnson, która ostatni mecz zagrała w połowie października. A w dotychczasowych meczach ligowych Amerykanka zdobywała średnio 12 punktów na mecz, dokładając do tego 4.5 zbiórki i 3 asysty. Ale pomimo jej nieobecności i tak koszykarki z Lublina dysponują sporą siłą rażenia. Pod koszem nie do zatrzymania są Laura Miskiniene i Batabe Zempare, obie będące w znakomitej formie zarówno w ofensywie, jak i na tablicach. Litwinka w najlepszej dyspozycji od pięciu lat, kiedy to brylowała w barwach Artego Bydgoszcz. w tej chwili 32-letnia skrzydłowa do 16 punktów na spotkanie dokłada 11.2 zbiórki oraz 3.2 asysty, do tego trafia 57.4 procent swoich rzutów. Zempare uzupełnia się z Miskiniene, rzucając 13.2 oczka i zbierając 10.8 piłki na mecz. Na razie ma problemy ze skutecznością, zamieniając na punkty...