Po alkoholu, narkotykach i z urazami. Wzmożony ruch na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych

2 dni temu
Zdjęcie: Wzmożony ruch na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych (autor: Szpital Powiatowy w Wyszkowie/FB)


Wzmożony ruch na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych. Do szpitali zgłasza się coraz więcej osób po świętowaniu nocy sylwestrowej. W niektórych miejscach na pomoc czeka w kolejce choćby kilkadziesiąt osób.

Jak powiedział w rozmowie z Polskim Radiem RDC kierownik SOR-u w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus w Warszawie Bogdan Stelmach, urazy związane są głównie ze spożyciem alkoholu.

Obłożenie jest spore. Mamy napływ chorych urazowych z rozmaitych wydarzeń związanych z zabawą, z sylwestrem, ze spożyciem alkoholu. Głównie w tej chwili z urazami twarzoczaszki. To są efekty upadków, bójek — przekazał Stelmach.

Tłocznie jest również na SOR-ze w Warszawskim Szpitalu Południowym. Głównie dominują pacjenci po spożyciu napojów wysokoprocentowych, ale jak zaznaczył prezes placówki Artur Krawczyk, nastąpił zaskakujący wzrost osób po narkotykach.

Więcej osób było po alkoholu i po środkach odurzających. Zobaczyliśmy znacząco zmianę. Nie było nikogo poparzonego. Fajerwerki były widoczne, ale głównie w centrum Warszawy — powiedział Krawczyk.

Do bardziej drastycznych zdarzeń doszło w Radomiu, gdzie podczas nocnego dyżur na SOR-ze w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym przyjęto 27 pacjentów.

Jeden z nich stracił palce podczas odpalania petardy, a drugi również od petardy miał rany na czole wymagającą szycia. Pozostali pacjenci mieli urazy kończyn dolnych lub byli w stanie upojenia alkoholowego — poinformowała rzeczniczka placówki Wiktoria Stefańska.

To jednak nie koniec pracy dla lekarzy. Na warszawskich SOR-ach wciąż napływają kolejni pacjenci, którzy po wytrzeźwieniu zgłaszają urazy.

Idź do oryginalnego materiału