Młodzież zadbała o wierne odtworzenie atmosfery epoki, przywdziewając stroje stylizowane na renesansowe. Zgromadzeni pod rozłożystą lipą przed plebanią uczestnicy przenieśli się w czasy mistrza z Czarnolasu, kiedy poezja była nie tylko sztuką, ale i elementem codziennego życia.Młodzież zadbała o wierne odtworzenie atmosfery epoki, przywdziewając stroje stylizowane na renesansowe. Fot. LO WiszniceW programie spotkania znalazły się wybrane fragmenty pieśni, a także fraszki i treny Jana Kochanowskiego. Narodowe Czytanie w Wisznicach miało nie tylko wymiar artystyczny, ale i edukacyjny. Celem przedsięwzięcia było przybliżenie młodzieży klasyki literatury polskiej, rozwijanie wrażliwości na piękno słowa oraz kształtowanie postawy szacunku wobec dziedzictwa kulturowego. - Cieszę się, iż nasza młodzież tak chętnie angażuje się w inicjatywy promujące kulturę i literaturę. Narodowe Czytanie to piękna tradycja, a dzięki takim spotkaniom uczniowie uczą się, iż klasyka może być inspirująca i wciąż aktualna. To dowód na to, iż poezja łączy pokolenia i potrafi poruszać serca, niezależnie od czasów. Niecodzienna sceneria, piękna pogoda oraz entuzjazm uczestników sprawiły, iż wydarzenie stało się prawdziwą ucztą literacką i na długo pozostanie w pamięci zarówno uczniów, jak i wszystkich obecnych - mówi dyrektor LO, Izabela Sokołowska.Wśród czytających utwory Jana z Czarnolasu znalazła się również uczennica klasy II Szkoły Podstawowej w Wisznicach, Ania Samojluk. Zachwyciła swoim pięknym czytaniem jednej z fraszek pisarza.