(pod)Miejskie historie okiem Anety Marciniak. Wąchocki piaskowiec w Warszawie

2 godzin temu
Rzecz w kamieniołomach i piaskowcu w miasteczku nad Kamienną wydobywanym. Zajrzyjmy na karty mniej znanych historii. Benedyktyni lubią góry, cystersi doliny , a oblaci ruiny. Powiedzenie to, doskonale wpisuje się w świętokrzyski krajobraz, bo czarni mnisi od Świętego Benedykta i ci od Maryi Niepokalanej ukochali sobie Łysiec, zwany Świętym Krzyżem, zaś biali i pracowici braciszkowie objęli w posiadanie tereny położone nad rzeką Kamienną.

Cystersi. Zajęci doskonaleniem się w modlitwie i pracy znajdują na ziemiach dzisiejszego Wąchocka i okolic ogromne bogactwo lasów, energetyczną rzekę i surowiec. Trzy podstawowe warunki potrzebne do założenia zakładu przemysłowego zostały spełnione. Wiem, iż zakony to przede wszystkim życie monastyczne, ale w przypadku wąchockich cystersów było to swoistym perpetuum mobile. Niedaleko założonego przez nich opactwa znajdowały się bogate złoża czerwonego i piaskowca - cystersi wykorzystają go do budowy kościoła i zabudowań klasztornych, odbudowy tychże po najazdach tatarskich, a w drugiej połowie XIX wieku piaskowiec ów posłuży do b
Idź do oryginalnego materiału