Pod okiem kamer i SOK-u wandale „opanowali” nowy przystanek kolejowy na Zabłociu

1 rok temu

W tym roku Kraków zyskał nowy przystanek kolejowy zlokalizowany na Zabłociu. Niestety, padł on ofiarą wandali, którzy na ekranach akustycznych namalowali graffiti wątpliwej jakości.

Jeszcze niedawno PKP PLK chwaliło się zmodernizowanym przystankiem kolejowym na Zabłociu. Niestety, wraz z zejściem robotników, pojawili się wandale, którzy bezkarnie rozpoczęli niszczenie infrastruktury kolejowej. Za główny cel obrali sobie przeźroczyste ekrany akustyczne. Na długości ponad 150 metrów, pod okiem kamer oraz Straży Ochrony Kolei, udało im się zamalować wszystkie ekrany.

Co na to kolejarze? Jak tłumaczą, formalnie przystanek to jeszcze plac budowy, za który odpowiada wykonawca – Przystanek Kraków Zabłocie jest w tej chwili częścią inwestycji „Prace na linii kolejowej E30 na odcinku Kraków Główny Towarowy – Rudzice wraz z dobudową torów linii aglomeracyjnej”. Jest to plac budowy, za który odpowiada wykonawca. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. na bieżąco monitorują go w sprawie usuwania tego typu aktów wandalizmu – tłumaczy Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Jednocześnie kolejarze zapewniają o stałym zwiększaniu działań prewencyjnych w celu zapobiegania aktom wandalizmu – PLK SA reagują na wszystkie zgłoszenia dotyczące wandalizmu czy zanieczyszczeń na obiektach. Stale prowadzone są przeglądy obszarów będących w naszym utrzymaniu. Zwiększamy działania prewencyjne, zapobiegając aktom wandalizmu. Patrole Straży Ochrony Kolei pozwalają często zapobiec dewastacjom i ująć sprawców na miejscu zdarzenia – wyjaśnia Piotr Hamarnik.

Patrząc na poniższe zdjęcia trudno się z tym zgodzić. Do sprawy będziemy wracać.

1 z 17

fot. KRKnews.pl

Jarek Strzeboński

Idź do oryginalnego materiału