Za Kamienną przemawiało m.in. miejsce w tabeli, choć gospodarze mogli mieć obawy przed stratą punktów. Zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę bilans trzech poprzednich spotkań z udziałem popularnych biało-niebieskich. Drużyna z Brodów nie wywalczyła w nich bowiem choćby punktu, przegrywając kolejno z: rezerwami Staru Starachowice 1:4, 1:2 z Partyzantem Radoszyce oraz 0:3 na wyjeździe z Piaskowianką Piaski. Przełamanie miało nastąpić w rywalizacji z kunowską Stalą.
Ku zdziwieniu miejscowych fanów, to niżej notowany rywal zaskoczył defensywę Kamiennej. Pierwszą bramkę, po ładnej zespołowej akcji zdobył strzałem w długi róg Adam Witek. Gol na 2:0 dla Stali to efekt szybkiego kontrataku, który pewnie wykończył Jakub Cemerys. Tego czego nie udało się gospodarzom w pierwszyc