Moonfin Malesa Ostrów nie wygrała od ponad dwóch miesięcy. Pierwszy i jedyny raz w tym sezonie żużlowcy z Ostrowa wygrali 8 maja na własnym torze z H.Skrzydlewska Orłem Łódź aż 58:32. Od tego czasu ostrowski zespół doznał pięciu porażek i jeden mecz zremisował. Idealna okazja do przełamania będzie w niedzielę w Łodzi, gdzie o 15:15 spotkają się najniżej notowane zespoły w tabeli.
„Patrząc na tabelę Metalkas 2.Ekstrlaligi, Orzeł to drużyna, z którą jeszcze nie raz będziemy się mierzyć w tym sezonie. Dobrze byłoby zbudować morale zwycięstwem w Łodzi i będziemy robić wszystko, żeby tak się stało. W Łodzi zawsze dobrze mi się jeździło, choć w poprzednim sezonie miałem tam słaby występ. Poza tym, w Łodzi przeważnie notowałem dwucyfrówki i był to jeden z lepszych torów dla mnie. Myślę, iż jesteśmy w stanie się jeszcze pozbierać po tej serii porażek. Mamy zawodników dobrych i walecznych, ale z dużymi problemami w tym momencie. Uważam, iż wszystko się jeszcze może poukładać. Do play-offów nie wjedziemy, ale myślę, iż wciąż możemy wyjść obronną ręką z tej trudnej sytuacji” – powiedział radiuCENTRUM Norbert Krakowiak, żużlowiec Moonfin Malesy Ostrów
Ostrowski zespół przez cały czas boryka się z kontuzjami. W Łodzi też nie jest lepiej. Nie dość, iż doszło tam ostatnio do zmiany trenera, to na dodatek Orzeł musi sobie radzić bez kontuzjowanego, Patryka Wojdyło. W jego miejsce awizowany jest Patrick Hansen, który od koszmarnego wypadku w 2023 roku nie startował w polskiej lidze.
Awizowane składy
Moonfin Malesa Ostrów:
1. Norbert Krakowiak
2. Grzegorz Walasek
3. Sebastian Szostak
4. Luke Becker
5. Frederik Jakobsen
6. Filip Seniuk
7. Paweł Sitek
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
9. Robert Chmiel
10. Vaclav Milik
11. Mateusz Bartkowiak
12. Patrick Hansen
13. Andreas Lyager
14. Olivier Buszkiewicz
15. Seweryn Orgacki
kmiecik
rc.fm
na fot: W pierwszym meczu w Ostrowie Moonfin Malesa wygrała wysoko 58:32.
Autor:
