Pójść za ciosem. Znicz czeka na rewanż

1 miesiąc temu
Jak na razie runda wiosenna w wykonaniu piłkarzy Znicza Pruszków wygląda rewelacyjnie. Na 9 możliwych punktów pruszkowianie zdobyli 6. Należy jednak przede wszystkim zwrócić uwagę na trudny terminarz – na inaugurację wiosny Znicz pokonał na wyjeździe 1:0 Wisłę Kraków, później stracił punkty z będącą wysoko Arką Gdynia (0:1) i tydzień temu ograł na stadionie przeciwnika 2:1 Górnika Łęczna.– Chciałbym pogratulować mojej drużynie, która przez cały mecz pokazywała ogromne zaangażowanie i zaprezentowała wysoką intensywność gry. Ani przez chwilę nikt w naszym zespole nie zwątpił w zwycięstwo – mówił po meczu w Łęcznej trener Grzegorz Szoka.Po rywalizacji z trzema ekipami bijącymi się o awans do PKO Bank Polski Ekstraklasy przyszła kolej na Miedź Legnica – w tej chwili trzeci zespół w stawce, który do wicelidera traci 3 oczka.Drużyna z województwa dolnośląskiego w poprzedni weekend uległa u siebie 2:3 Polonii Warszawa. Wcześniej wygrała 1:0 w Łodzi z ŁKS-em i rzutem na taśmę wyrwała remis ze Stalą Rzeszów (3:3).W obozie gospodarzy warto będzie śledzić zwłaszcza poczynania Daniela Stanclika. Snajper Znicza ustrzelił dublet w starciu z Górnikiem, zaś ogółem uzbierał już w tym sezonie 12 bramek, co plasuje go na trzecim stopniu podium w klasyfikacji strzelców Betclic I Ligi.Pod względem historii bezpośrednich starć lepiej wygląda Miedź: 2 wygrane Legnicy, 2 remisy, 1 triumf Znicza. W sierpniu przeciwnicy rozgromili Pruszków 4:0. Pora na rewanż! Pierwszy gwizdek w sobotę na pruszkowskim stadionie wybrzmi o godzinie 14:30.
Idź do oryginalnego materiału