Żużlowcy Gezet Stali Gorzów przegrali u siebie z Betard Spartą Wrocław 41:49 w meczu 10. kolejki PGE Ekstraligi.
Już pierwszy bieg został przerwany ze względu na upadek. Goście objęli po starcie podwójne prowadzenie, jednak na początku drugiego okrążenia maszyny nie opanował Bartłomiej Kowalski, w wyniku czego na tor upadli również jadący za nim Oskar Fajfer i Oskar Chatłas. Arbiter wykluczył z powtórki zawodnika Sparty.
W drugim podejściu do pierwszego wyścigu osamotniony Artiom Łaguta nie dał żadnych szans parze gorzowskiej i pewnie wygrał. Remis 3:3.
Rywalizację młodzieżowców wygrał Jakub Krawczyk, a za jego plecami przyjechali obaj gospodarze – Oskar Paluch i Mikołaj Krok. Stawkę zamknął Marcel Kowolik. Kolejny remis i 6:6.
W biegu nr 3 Stal niemal od początku podwójnie prowadziła – pierwszy był Andrzej Lebiediew, a drugi Martin Vaculik. Słowak musiał jednak odpierać ataki Macieja Janowskiego i Brady’ego Kurtza. Ostatecznie gorzowianie dowieźli do mety zwycięstwo 5:1 i objęli prowadzenie 11:7.
Na zakończenie pierwszej serii startów po swoją drugą trójkę pewnie pojechał Krawczyk. Jego kolega z pary, Daniel Bewley jechał na ostatniej pozycji, a gorzowianie – Paluch i Anders Thomsen – pilnowali punktowanych pozycji. Remis 3:3 i 14:10 dla Stali.
W piątej gonitwie goście odrobili straty. Łaguta i Bewley pewnie wygrali 5:1, choć początkowo próbował walczyć z nimi Vaculik. Chatłas daleko za całą stawką. Remis 15:15.
Już na starcie do szóstego biegu defekt zanotował Kowalski. Tymczasem na dystansie było ciekawie, bo Lebiediew już na drugim okrążeniu dopadł Janowskiego. Trzeci jechał Krok i długo wydawało się, iż wynik 4:2 dla Stali utrzyma się do końca biegu. Na ostatnim wirażu maszyna odmówiła Janowskiemu posłuszeństwa, zatem junior gorzowskiej ekipy wyprzedził rywala, który na zepsutym motocyklu doturlał się do mety po jeden punkt. 5:1 i 20:16 dla gospodarzy.
W siódmym wyścigu po raz drugi tego dnia miał się zaprezentować Fajfer, ale upadek z pierwszej gonitwy sprawił, iż zawodnik Stali nie pojawił się na torze, choć został wcześniej uznany zdolnym do dalszej jazdy. Jego miejsce zajął rezerwowy Adam Bednar, który przywiózł jeden punkt, przywożąc z tyłu Kowolika. Najszybszy był natomiast Kurtz, za nim Thomsen, zatem remis 3:3 i 23:19.
Na początku trzeciej serii startów najlepiej spod taśmy wyskoczył Łaguta, którego bezskutecznie próbował gonić niepokonany dotąd Lebiediew. Na trzeciej lokacie z początku jechał Paluch, ale już na drugim okrążeniu musiał uznać wyższość Bewley’a. 4:2 dla Sparty, a w meczu 25:23 dla Stali.
W dziewiątym biegu znów szybsi byli wrocławianie, którzy od razu wyszli na podwójne prowadzenie. Janowski pewnie wygrał, ale jadącego na drugiej pozycji Kowalskiego na ostatnim okrążeniu połknął Thomsen. 4:2 dla Sparty i remis 27:27.
Na pierwszym łuku wyścigu nr 10 najszybszy był Kurtz, który od razu pomknął po trzy punkty. Za jego plecami przyjechali Vaculik i Paluch, daleko w tyle Krawczyk. 3:3 i 30:30.
Bieg jedenasty sprawił, iż Sparta po raz pierwszy objęła prowadzenie w meczu. Z dużą przewagą wygrał Kurtz, drugi był Vaculik, trzeci Kowalski, a stawkę zamknął Bednar. 4:2 i 34:32 dla gości.
W 12. wyścigu pewnie zwyciężył Janowski, który daleko w tyle zostawił trzech juniorów – kolejno: Palucha, Kroka i Kowolika. Remis 3:3, a w meczu 37:35 dla Sparty.
Tuż przed biegami nominowanymi najszybszy był Kurtz, a za jego plecami jechali Lebiediew i Thomsen. Duńczyk stracił jednak trzecią lokatę na rzecz nieustępliwego Łaguty. 4:2 dla gości, którzy przed finiszem meczu prowadzili 41:37.
W biegu nr 14 wrocławianie gwałtownie rozstrzygnęli kwestię zwycięstwa. Podwójna wygrana Janowskiego i Bewley’a nad wolnymi Thomsenem i Bednarem. 5:1 i 46:38 dla Sparty.
Ostatni wyścig to jazda gęsiego niemal od początku – wygrał Łaguta przed Vaculikiem, Lebiediewem i Kurtzem. Remis 3:3 i 49:41 dla wrocławian.
Punkty dla Stali: Andrzej Lebiediew 11+1, Martin Vaculik 9+1, Anders Thomsen 7, Oskar Paluch 6+2, Mikołaj Krok 4+3, Oskar Fajfer 2 (w jednym starcie), Adam Bednar 1+1, Oskar Chatłas 1.
Punkty dla Sparty: Artiom Łaguta 13, Maciej Janowski 11, Brady Kurtz 9, Daniel Bewley 8+2, Jakub Krawczyk 6, Bartłomiej Kowalski 2, Marcel Kowolik 0, Nikodem Mikołajczyk ns.