Polacy zapłacą krocie. Prawie 80 tysięcy złotych więcej przez 8 lat. Potem jeszcze gorzej. Trzeba działać już teraz

4 godzin temu

Od 2027 roku połowa Polaków będzie obciążona dodatkową opłatą. W najgorszych przypadkach przez osiem lat zapłacimy dodatkowo kwotę przekraczającą koszt nowego samochodu.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Unijny system ETS2 zacznie działać już za dwa lata. To nie odległa przyszłość, ale realna zmiana, która dotknie gospodarstwa ogrzewające się gazem i węglem. Dla przeciętnej polskiej rodziny skumulowany dodatkowy koszt ETS2 w przypadku ogrzewania gazem wyniesie w latach 2027–2030: 6 338 zł, a w latach 2027–2035: 24 018 zł – wynika z raportu „Analiza wpływu ETS2 na koszty życia Polaków”.

Nawet 4300 złotych rocznie dla rodzin ogrzewających się węglem

W przypadku wykorzystania węgla będzie to odpowiednio 10 311 zł i 39 074 zł. To oznacza, iż niektóre gospodarstwa będą płacić dodatkowo ponad 4300 złotych rocznie tylko za ogrzewanie.

Najgorzej będzie tym, którzy mieszkają w starych, nieocieplonych domach. Najwyższe koszty systemu ETS2 będą ponosili mieszkańcy najstarszych, nieocieplonych budynków jednorodzinnych – ostrzegają eksperci. Dla gospodarstw energochłonnych dodatkowe koszty mogą osiągnąć astronomiczną kwotę 77 318 złotych w latach 2027-2035.

Startowa cena za tonę węgla w 2027 r. to 1700 zł. W 2040 roku będzie to około 3 200 zł. Do tego dochodzi opłata ETS2, która w 2027 roku wyniesie 380 złotych za tonę, a w 2040 roku już około 3600 złotych.

Gaz też podrożeje znacznie. Dopłata 100 złotych miesięcznie

Właściciele kotłów gazowych również odczują wzrost kosztów. Startując w 2027 roku z ceną za m3 gazu na poziomie 4,11 zł (z przesyłem) oraz opłatą ETS 2 w kwocie 0,34 zł, sumaryczna cena osiąga 4,45 zł/m3.

Szacuje się, iż dla przeciętnego gospodarstwa domowego może to oznaczać wzrost rachunków o około 100 zł miesięcznie. To łącznie 1200 złotych rocznie dodatkowych kosztów.

W perspektywie długoterminowej sytuacja będzie jeszcze gorsza. W 2040 r. można się spodziewać 7,75 zł za m3 gazu z przesyłem. W tym też roku opłata ETS 2 będzie równa ok. 3,32 zł. Daje to sumaryczną kwotę ponad 11 zł za m3 – przewiduje analiza Globenergia.

Po 2030 roku prawdziwy szok. Ceny bez ograniczeń

System ETS2 przewiduje mechanizm „hamulca bezpieczeństwa” ograniczający cenę uprawnień do emisji CO2 do 45 euro za tonę – ale tylko do 2030 roku. Po połączeniu systemów ceny uprawnień do emisji z ETS2 zrównają się z cenami ETS1 (średni cena w 2023 roku to 83,85 euro), a gospodarstwa domowe oraz małe przedsiębiorstwa będą konkurować o zakup ograniczonej liczby uprawnień do emisji z elektrowniami, hutami czy cementowniami – ostrzegają autorzy raportu.

Doświadczenie pokazuje, iż prognozy Komisji Europejskiej mogą mijać się z rzeczywistością. jeżeli chodzi o ETS „pierwszy”, w 2021 roku średnia cena uprawnienia do emisji CO2 miała wynosić 40-43 euro. W rzeczywistości było to 80-100 euro – podkreśla portal SmogLab w rozmowie z ekspertami.

To oznacza, iż rzeczywiste koszty mogą być znacznie wyższe niż obecne prognozy.

Nawet paliwa silnikowe będą droższe

ETS2 dotknie nie tylko ogrzewanie, ale także transport. Przy założeniu zużycia paliw na poziomie z 2023 roku, łączny koszt netto zakupu uprawnień do emisji związanych z transportem wyniesie w 2027 roku około 11,5 miliarda złotych, a w 2030 roku wzrośnie do 21 miliardów złotych – wynika z analiz.

Każdy litr benzyny będzie droższy o 29 groszy w 2027 roku, a diesla o 35 groszy. Po trzech latach opłaty wzrosną odpowiednio do 54 i 65 groszy za litr.

Kto ucierpi najbardziej

Na wprowadzeniu podatku od ogrzewania najbardziej ucierpią osoby, które w latach wcześniejszych skorzystały z dofinansowania na wymianę kopciucha. Dzięki rządowym subsydiom mogły one zamontować w domach m.in. kotły na gaz.

W Polsce w 2022 roku udział wydatków na energię końcową w relacji do całości wydatków wyniósł 7,8%, co jest jednym z najwyższych wyników w UE. Średnia unijna wynosi 5,1% – pokazują dane. Polskie rodziny już teraz wydają na energię znacznie więcej niż przeciętna europejska.

Ministerstwo Klimatu rozważa renegocjacje z UE, aby wprowadzić wyjątki dla osób, które skorzystały z rządowych dotacji na wymianę pieców. Nie ma jednak gwarancji, iż takie wyjątki zostaną przyjęte.

Tylko pompy ciepła i biomasa bez dodatkowych opłat

Użytkownicy pomp ciepła, energii elektrycznej z OZE czy biomasy nie będą jej podlegać. Problem w tym, iż biomasa może podrożeć pośrednio przez zwiększony popyt, a energia elektryczna wymaga znacznych inwestycji.

Jedyne, co daje teraz pewność stabilnych kosztów ogrzewania na lata – to własne źródło taniej biomasy. Ale i tu miejscami na przeszkodzie może stanąć uchwała antysmogowa z zakazem palenia drewnem.

Rząd obiecuje pomoc, ale czy wystarczy?

Od 2026 roku startuje Społeczny Fundusz Klimatyczny UE, z którego Polska otrzyma miliardy złotych. Fundusz będzie funkcjonował w latach 2026-2032, a jego łączny budżet wynosi około 87 miliardów euro.

Polska ma otrzymać około 50 miliardów złotych na siedem lat ze Społecznego Funduszu Klimatycznego. Jednak eksperci przyznają, iż to „dalece niewystarczające” środki, aby pokryć społeczne koszty wprowadzenia ETS2.

Za 2 lata wystartuje fundusz wsparcia w termomodernizacji a za 3 lata o tej porze zapłacimy więcej kupując węgiel, gaz lub olej opałowy.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli ogrzewasz dom gazem lub węglem, masz bardzo mało czasu w przygotowanie się do zmian. System ETS2 został zaprojektowany tak, aby sprawić, iż korzystanie z paliw kopalnych stanie się finansowo nieopłacalne.

Działaj już teraz, by uniknąć katastrofy finansowej. Każdy rok zwlekania oznacza tysiące złotych dodatkowych kosztów rocznie. W 2027 roku dodatkowo zapłacisz około 1600 złotych za gaz i 2500 złotych za węgiel. W 2030 roku będzie to już odpowiednio 4000 i 6500 złotych rocznie.

Sprawdź dostępne dotacje. Społeczny Fundusz Klimatyczny ma ruszyć w 2026 roku. jeżeli planujesz wymianę ogrzewania, lepiej zacząć przygotowania już teraz, żeby złożyć wniosek w pierwszej turze. Środki mogą się gwałtownie wyczerpać.

Rozważ pompę ciepła lub ogrzewanie elektryczne. To jedyne systemy całkowicie wyłączone z ETS2. Choć koszt inwestycji jest wysoki, zwróci się znacznie szybciej niż można było się spodziewać. Alternative mogą być systemy hybrydowe łączące różne źródła energii.

Ocieplenie to podstawa. choćby jeżeli nie masz pieniędzy na całkowitą wymianę ogrzewania, każde działanie zwiększające efektywność energetyczną obniży przyszłe koszty. Ocieplenie domu, wymiana okien czy instalacja rekuperacji znacząco zmniejszą zużycie energii.

Sprawdź swoje dokładne koszty. Na stronie ets2koszty.pl znajdziesz kalkulator przygotowany przez autorów raportu. Wystarczy podać powierzchnię domu i rodzaj ogrzewania, aby poznać dokładne kwoty, które będziesz płacić dodatkowo przez kolejne lata.

Unikaj „pół-środków”. jeżeli niedawno wymieniłeś stary piec węglowy na gazowy, myśląc iż zainwestowałeś w ekologiczną przyszłość, niestety stoisz przed perspektywą ponownej, kosztownej modernizacji. Ministerstwo próbuje negocjować wyjątki, ale nie ma gwarancji.

Ci, którzy dziś inwestują w bezemisyjne ogrzewanie, za kilka lat będą cieszyć się stabilnymi kosztami energii. Ci, którzy zostają przy piecu gazowym lub węglowym, skazują się na lata coraz droższych rachunków i niepewność co do przyszłych kosztów ogrzewania.

Idź do oryginalnego materiału