Kierowcy w Polsce muszą coraz głębiej sięgać do kieszeni, opłacając obowiązkowe ubezpieczenie OC. Średnia cena polisy systematycznie rośnie, a w ostatnim czasie przebiła symboliczną barierę 700 zł, osiągając poziom ostatnio notowany w 2018 roku. Jak wskazują eksperci, za tym niekorzystnym trendem stoją przede wszystkim rosnące koszty likwidacji szkód komunikacyjnych, ogólna inflacja oraz coraz większe straty techniczne po stronie zakładów ubezpieczeń. Skala podwyżek jest znacząca – w ujęciu rocznym płacimy za OC średnio o 11% więcej, a porównując obecne stawki do tych z kwietnia 2023 roku, wzrost sięga aż 37%. Dla niektórych kierowców roczna składka może wzrosnąć choćby o 500 zł. Eksperci przewidują, iż tendencja wzrostowa cen OC będzie się utrzymywać, co dodatkowo obciąży budżety właścicieli pojazdów.
Najbardziej dotkliwie rosnące ceny odczuwają młodzi, niedoświadczeni kierowcy. Dla 19-latków średnia cena polisy OC w pierwszym kwartale tego roku wyniosła aż 2619 zł, podczas gdy 61-letni, doświadczeni kierowcy płacili średnio 578 zł. Ta ogromna różnica wynika z faktu, iż ubezpieczyciele traktują najmłodszych kierowców jako grupę podwyższonego ryzyka, co potwierdzają policyjne statystyki dotyczące wypadków.
W obliczu tak wysokich stawek, niektórzy mogą rozważać rezygnację z ubezpieczenia, jednak jest to bardzo zły pomysł. Kary za brak ważnej polisy OC są niezwykle dotkliwe, znacznie przewyższają koszt samego u