Politechnika Białostocka zawarła porozumienie z Akademią Teatralną w Warszawie Filią w Białymstoku

2 tygodni temu

Wspólny występ cybernetycznego psa i marionetki – tak Politechnika Białostocka przypieczętowała w praktyce porozumienie z Akademią Teatralną w Warszawie Filią w Białymstoku. Na partnerskie uczelnie czekają wspólne wyzwania technologiczne i artystyczne.

Wraz z podpisaniem porozumienia Politechnika Białostocka wraz z białostocką Filią Akademii Teatralnej w Warszawie im. Aleksandra Zelwerowicza będą wspólnie popularyzować naukę a także realizować wspólne projekty edukacyjne, artystyczne i technologiczne.

– Porozumienie o bardzo ścisłej współpracy pomiędzy Akademią Teatralną imienia Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, filią w Białymstoku i Politechniką Białostocką to adekwatnie zacieśnienie istniejącej już współpracy i rozszerzenie jej na nowe możliwości – wyjaśnia dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, Rektor Politechniki Białostockiej. – Dotyczy przede wszystkim pracowników i studentów Wydziału Architektury i Wydziału Mechanicznego, ale liczymy, iż w przyszłości będzie rozszerzona też na inne nasze wydziały. Ta umowa pozwoli nam wspólnie rozwijać się w zakresie nowych technologii dydaktycznych, nowych możliwości, jeżeli chodzi o działalność artystyczną i naukową. Okazuje się, iż nasze uczelnie wiele łączy, jeżeli chodzi o działalność misyjną, zatem warto połączyć nasze potencjały, warto wymienić się infrastrukturą, doświadczeniami, a wszystko to po to, żeby rozwinąć się jeszcze bardziej i myślę, iż rozsławić nasz region, pozwolić pokazać potencjał obu uczelni szerszej publiczności i osiągnąć oczekiwany efekt synergii.

Białostocka Filia Akademii Teatralnej w Warszawie w porozumieniu upatruje sposobu na rozwój sztuki.

– Porozumienie z Politechniką Białostocką jest świadectwem myślenia o przyszłości, myślenia o rozwoju technologii, ale i rozwoju sztuki – zaznacza prof. dr hab. Wiesław Czołpiński, Rektor Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. – To spotkanie technologii ze sztuką będzie się działo na płaszczyźnie wyobraźni. Tę wyobrażam sobie jako najważniejszy element naszej wspólnej twórczości. Oczywiście nazywam twórczością to, co adekwatnie będzie badaniami naukowo-artystycznymi. Te płaszczyzny są jeszcze nieodgadnione, dają nam szansę na odpowiedź na wiele pytań, które nurtują nas współcześnie.

Pierwsze wspólne wystąpienie już 15 kwietnia podczas festiwalu Scena Jutra 2025.
fot:Dariusz-Piekut/PB
Idź do oryginalnego materiału