Półmetek wakacji za nami, ale rodzice z wyprawką szkolną nie spieszą się

Zdjęcie: Zdjęcie ilustracyjne [fot. pixabay.com/pl]

Niektórzy czekają do końca wakacji, niektórzy już powoli zaczynają o niej myśleć - mowa o szkolnej wyprawce dla dzieci.

Ile planują w tym roku wydać rodzice? - Jak wrócimy z wakacji, to planujemy takie zakupy zrobić. 300 zł wyjdzie na każde dziecko, to tak z 600 zł pójdzie. To nie jest duży ubytek w portfelu, nie jest źle, bywało gorzej. Synowi musimy kupić wszystko od podstaw, bo dopiero zaczyna szkołę, a jeżeli chodzi o córkę, to część rzeczy mamy, więc zostały tylko zeszyty - mówi ojciec trójki dzieci, którego spotkaliśmy na placu Wolności w Opolu. - Jak dorośnie cała trójka, to już będzie co kupować - śmieje się. - Ja zawsze kupuję na ostatnią chwilę, więc jeszcze mam czas. Dzieci dostają książki i ćwiczenia w szkole, więc jedynie zeszyty musimy kupić, bo plecaki mają. Więc to będzie tylko taka podstawowa wyprawka, czyli zeszyty lub kredki. Myślę, iż wyjdzie po 300 zł na osobę, bo nie mówię np. o wyprawce na w-f, bo jakbym miała tak wszystko podsumować to wyjdzie z 800 zł. To bardzo czuć w portfelu - mówi…