— Kiedy w kaplicy św. Marty zobaczyłem pogodną i uśmiechniętą twarz papieża, pomyślałem, iż to tak, jakby sam mówił: "wypełniłem swoją misję do końca". Przychodzi mi na myśl też jego przesłanie w Niedzielę Wielkanocną. Można je nazwać DNA pontyfikatu Franciszka — ks. Paweł Rytel-Andrianik, szef sekcji polskiej Radia Watykańskiego i portalu Vatican News. Inny polski duchowny dodaje, iż odejście papieża do Domu Ojca było "niespodziewane" i "prorocze".