Artur, mąż Beaty, z bólem opowiada o dramacie, jaki dotknął ich rodzinę: „Mam na imię Artur. – Przez całe nasze wspólne życie budowaliśmy dom pełen ciepła, wartości i miłości, otwarty na drugiego człowieka. Niestety, niedawno wszystko się zmieniło. Beatka doznała poważnego udaru mózgu. W jednej chwili bezlitośnie została jej odebrana sprawność i samodzielność. Moja ukochana żona, która przez całe życie była pełna energii i siły, nagle musiała rozpocząć walkę o każdy krok, każde słowo i powrót do normalności – wyznaje Artur. Udar wywrócił ich życie do góry nogami. – W jednej chwili nasze poukładane życie runęło. Mimo strachu i smutku musieliśmy jednak działać szybko. Beatka została objęta opieką specjalistów, a teraz najbardziej potrzebuje intensywnego leczenia i rehabilitacji. To jedyna nadzieja na jej powrót do zdrowia – dodaje Artur.Beata wspierała innych w potrzebieMimo ogromu cierpienia, Beata nie poddaje się. – Moja żona ma w sobie ogromną wolę walki, nie poddaje się – ma marzenia, które wciąż są w jej sercu i dają siłę do działania. Beatka zawsze była promykiem euforii dla naszej rodziny i całej społeczności. Pomagała sąsiadom, wspierała innych w potrzebie, miała też wyjątkowy dar rozmawiania z ludźmi. Z każdym potrafiła znaleźć wspólny język i dodać otuchy – podkreśla mąż chorej.Teraz to rodzina i bliscy stają przed ogromnym wyzwaniem. – Pomóc Beacie odzyskać choć cząstkę tego, co odebrał jej udar. Dom, który kochała, stał się dla niej miejscem walki o powrót do zdrowia i samodzielności. Musimy zrobić wszystko, by ją w tym wesprzeć, jednak ze względu na ogromne koszty sami nie damy rady – mówi Artur.Półroczny turnus rehabilitacyjny, najważniejszy dla odzyskania sprawności przez Beatę, to koszt przekraczający możliwości finansowe rodziny. – Dlatego zwracam się do was z prośbą o pomoc. Półroczny turnus rehabilitacyjny jest kosztem, którego sami nie udźwigniemy, ale wierzę, iż z waszym wsparciem uda się osiągnąć ten cel. Każda, choćby najmniejsza wpłata, przybliża Beatkę do powrotu do życia, które kiedyś tak pięknie wypełniała dobrem i miłością – prosi rodzina Beaty, która wierzy w ludzką życzliwość i solidarność. –Proszę – pomóżcie mojej żonie poczuć teraz to, co sama dawała innym przez całe życie: wsparcie, życzliwość i nadzieję – kończy swój wzruszający apel Artur.Jak pomóc Beacie? Każdy, kto chciałby wesprzeć Beatę w jej walce o powrót do zdrowia, może to zrobić, wpłacając środki na zbiórkę internetową. Kliknij TUTAJ.