Poolimpijskie rozliczenia

2tk.pl 1 miesiąc temu

Poolimpijskie deja vu powraca. Jak co cztery lata. Przed igrzyskami zawsze trwa pompowanie balonika, a potem okazuje się, iż po prostu jesteśmy bardzo słabi.

Fot. kielce.eu

Nasi murowani faworyci medali nie zdobywali i w połowie igrzysk byliśmy w klasyfikacji medalowej za Saint Lucią liczącą nieco powyżej 170 tysięcy mieszkańców. Ostatecznie zakończyliśmy zawody na 42 miejscu.

W kraju już rozpoczęła się dyskusja jak uzdrowić polski sport. Podawane są recepty rodem z Narodowego Funduszu Zdrowia, w którym podobnie jak w sporcie brakuje środków lub są nieefektywnie wydawane.

„Zdrowotne” recepty krążą wokół kilki tematów. Jak zmienić sport w szkole i zwiększyć jego masowość? Co uczynić by wzmocnić rolę klubów w szkoleniu zawodników?, a także jak stworzyć ogólnopolski system stypendialny dla utalentowanych sportowców?

Dyskutanci wskazują też na konieczność pogonienia ze związków sportowych tzw. leśnych dziadków lub betonowych działaczy. Sugerują też zaangażowanie w większym stopniu środków spółek skarbu państwa w finansowaniu systemu sportu w Polsce.

Niestety nie mam dobrych informacji dla tych, którzy liczą na szybką zmianę w polskim sporcie. Dziś główny ciężar finansowania sportu spada na samorządy i rodziców! Samorządy przeznaczają na finansowanie sportu ponad 2 mld zł rocznie. Choć i w tej sferze miasta i gminy bardzo się od siebie różnią. Są bowiem miasta dla których bycie miastem sportu to wyłącznie hasło reklamowe.

A może warto rozpocząć ten proces od zmian w systemie podatkowym i stworzyć możliwość odpisów wydatków na sport zarówno dla rodziców jak i dla firm, chcących wspierać sport. W Niemczech istnieje prawie 90 000 klubów sportowych zrzeszających około 28 milionów członków. W Polsce działa około 14 tysięcy klubów sportowych zrzeszających 1,1 mln zawodników. Sport zawodowy w Europie przynosi zyski na poziomie 3 proc. PKB Unii Europejskiej. Jest, dlatego traktowany jak ważna część przemysłu. Szacuje się, iż tylko w Europie sport daje około 10 mln miejsc pracy!

Dobrym przykładem zmian w sporcie są rozwiązania z Wielkiej Brytanii. Podczas Igrzysk XXVI Olimpiady w Atlancie w 1996 r. reprezentacja Wielkiej Brytanii zdobyła jedynie 15 medali (1 złoty, 8 srebrnych, 6 brązowych) i w ogólnej klasyfikacji zajęła 36. Miejsce. Skutkiem niezadowolenia społecznego było opracowanie wieloletniego programu mającego na celu podniesienie poziomu w sportach olimpijskich.

Nowoczesna koncepcja rozwoju sportu brytyjskiego była ukierunkowana na sporty, w których rozgrywana jest duża liczba konkurencji dających możliwość zdobycia wielu medali olimpijskich. W pozostałych sportach miała spowodować poprawę dotychczasowych wyników sportowych. Nowoczesne podejście do sportu, w które zaangażowano bardzo duże środki finansowe, zaczęło przynosić wymierne efekty podczas startów brytyjskich sportowców w czasie kolejnych igrzysk olimpijskich. System finansowania sportu olimpijskiego opiera się na dwóch filarach: budżecie ministerstwa skarbu i Loterii Narodowej (odpowiednik naszego Totalizatora Sportowego). Kilka lat temu rząd brytyjski przeznaczył na 4 letni program rozwoju sportu w szkołach 1 mld funtów. Stypendia otrzymywali zarówno uczniowie jak i nauczyciele-trenerzy. W ramach umowy z UK Sport, sportowcy otrzymujący państwowe dotacje musieli przeznaczyć do pięciu dni rocznie na udział w kampaniach promujących sport na poziomie szkolnym. Na Olimpiadzie w Paryżu Wielka Brytania zdobyła 65 medali, w tym 14 złotych i zajęła 7 miejsce w klasyfikacji medalowej.

To tylko jeden z przykładów, iż na sport trzeba spojrzeć systemowo, zamiast resortowo i rozpocząć prawdziwe zmiany. Takie nieopierające się na finansowaniu przez źle zarządzane spółki skarbu państwa, rozdające publiczne środki politycznym znajomym.

Autor: Jacek Kowalczyk

Nowy dyrektor Wydziału Promocji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta w Kielcach. Były wieloletni dyrektor od kultury, turystyki i promocji Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego. To także były prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego. w tej chwili szef Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pracę w Kielcach rozpocznie na początku września.

Zobacz felietony nowego dyrektora publikowane na łamach „2 tygodnika kieleckiego”:

Wielofunkcyjny obiekt w Kielcach pilnie potrzebny

Opłata turystyczna, czyli będzie nowy podatek

Co zniechęca biznes do PPP?

Potrzeba szybkich działań

Polityka kulturalna i brak kultury

Zobacz także:

Spojrzenia

Idź do oryginalnego materiału