Poranny poślizg na S-3. Kierowca BMW wpadł w tarapaty na oblodzonej ekspresówce

swinoujskie.info 5 godzin temu

Zima po raz kolejny zaskoczyła nie tylko kierowców, ale także drogowców z GDDKiA odpowiedzialnych za utrzymanie nowo otwartego odcinka trasy S-3 w Świnoujściu. Dzisiejszy mroźny poranek przyniósł pierwsze poważniejsze utrudnienia — wielu mieszkańców już od wczesnych godzin musiało skrobać szyby, a jezdnie okazały się znacznie bardziej śliskie, niż można było się spodziewać.

Szczególnie niebezpiecznie było na fragmencie ekspresówki między rondem przy tunelu a węzłem Łunowo. To właśnie tam, jak relacjonują świadkowie, około godziny 7:00 kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem na oblodzonej nawierzchni. Auto wpadło w poślizg, obróciło się i zatrzymało dopiero na barierach energochłonnych.

Na szczęście nikt nie ucierpiał, jednak zdarzenie wywołało krótkotrwałe utrudnienia i dodatkowo podniosło temperaturę dyskusji o zimowym utrzymaniu trasy. Wielu mieszkańców, którzy codziennie korzystają z tej kluczowej drogi łączącej miasto z węzłem w Łunowie, nie kryje irytacji.

Droga była jak lodowisko. Nikt jej nie posypał, nie widziałem żadnego sprzętu. To cud, iż nie doszło do większej tragedii — mówi jeden z kierowców, który chwilę po zdarzeniu przejeżdżał tym odcinkiem.

Podobne sygnały pojawiały się przez cały ranek. Kierowcy informowali o kolejnych niebezpiecznych sytuacjach, gwałtownych hamowaniach i trudnościach z utrzymaniem toru jazdy. Wielu z nich pyta, dlaczego nowa ekspresówka — oddana do użytku zaledwie kilka miesięcy temu — nie została odpowiednio zabezpieczona przed oblodzeniem. Sprawą powinny zająć się służby odpowiedzialne za zimowe utrzymanie S-3. Mieszkańcy liczą, iż dzisiejszy poranek będzie sygnałem do poprawy działań, zanim nadejdą kolejne mroźne dni.

Idź do oryginalnego materiału