Porażka Arki Pawłów z Moravią Anna Bud Morawica. Trafienie Kacpra Gładysia dało nadzieję

2 dni temu
Ambitna postawa i piękne trafienie środkowego pomocnika Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłow Kacpra Gładysia nie wystarczyły do tego, by gospodarze sięgnęli po punkty. W meczu 16. kolejki świętokrzyskiej RS Active IV ligi, team trenera Piotra Gadeckiego uległ Moravii Anna Bud Morawica 1:3. Dla popularnych żółto-niebieskich była to ostatnia w rundzie jesiennej potyczka przed własną publicznością. Mimo niskiej temperatury kibice, którzy zasiedli na stadionie w Pawłowie obserwowali interesujące widowisko. Po pierwszej odsłonie wydawało się, iż miejscowi nawiążą wyrównaną walkę z wyżej notowanym przeciwnikiem. W 23 minucie Jakub Rybus otworzył wynik, dzięki czemu goście mogli poczuć się na murawie komfortowo.

euforia zespołu z powiatu kieleckiego trwała kilka minut, po tym jak na listę strzelców wpisał się Kacper Gładyś. Środowy pomocnik Arki pięknym, technicznym strzałem zaskoczył Jakuba Borusińskiego i było 1:1.

Po zmianie stron zespół Piotra Gadeckiego popełnił dwa błędy, które skutkowały golami dla rywala. Egzekutorem okazał się Michał Zawadzki. Konrada Żytniewskiego pokonał w 53 minucie, a później na raty na 20 minut przed końcem konfrontacji. Sytuacja z końcówki miała przełomowe znaczenie dla losów niedzielnej rywalizacji, bowiem pomocnikowi Moravii w pierwszej chwili nie udało się zamienić rzutu karnego na trafienie. Jego uderzenie obronił bowiem gol
Idź do oryginalnego materiału