
Koszykarze Miasta Szkła przegrali 77:87 w czwartym meczu finałowym w Bydgoszczy z Enea Abramczyk Astorią. W finałowej rywalizacji jest remis 2-2, a zespół, który awansuje do ekstraklasy wyłoni piąty mecz w Krośnie (24.05., godz. 19).
KOSZYKÓWKA. FINAŁ PLAY OFF I LIGI
Początek meczu układał się po myśli krośnian, którzy prowadzili 12:7. gwałtownie jednak straty odrobili gospodarze i po siedmiu punktach z rzędu wygrywali 24:19. Wydawało się, iż bydgoszczanie przejmą inicjatywę ale przy stanie 35:29 goście zdobyli 10 punktów z rzędu i prowadzili 39:35. Dobrze radzili sobie w rzutach z dystansu (8/15), a drugą kwartę zakończyli z dwupunktową zaliczką (46:44). Po przerwie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale przed ostatnią kwartą grająca z duża energią i determinacją Enea Abramczyk Astoria prowadziła 3 punktami. Kluczowym momentem meczu okazała się połowa III kwarty, kiedy to po cztery faule na koncie mieli Przemysław Wrona i Jan Góreńczyk, a chwilę później ze względu na kontuzję kolana z parkietu zniesiony został Bartosz Chodukiewicz. Na pozycji centra w tej sytuacji grał Mikael Laihonen, ale nie radził sobie najlepiej. Gospodarze przeważała pod koszami (35:29) nie pozwalając rywalom już na tyle ofensywnych zbiórek co dzień wcześniej (w sobotę 15, w niedzielę tylko 3). Mimo tych problemów krośnianie walczyli do końca. W 28 min po trafieniu Michała Jankowskiego prowadzili 59:58, ale końcówka tej kwarty należał do rywali. Po 30 minutach bydgoszczanie wygrywali 62:59. Na początku IV kwarty na boisku pojawił się Przemysław Wrona, ale bardzo gwałtownie złapał piąte przewinienie. Gospodarze gwałtownie uzyskali sześciopunktową przewagę (74:68), ale za chwilę po „trójce” Huberta Łałaka stopniała ona do trzech punktów. Kolejne akcje należały już do bydgoszczan, którzy tym razem zagrali mądrzej w końcówce, a przede wszystkim lepiej w defensywie. Krośnianie nie trafiali, a skutecznymi akcjami odpowiadali rywale, których przewaga wynosiła już 10 pkt. Goście zdołali zbliżyć się jeszcze na dystans siedmiu „oczek” ale na więcej już rywale nie pozwolili. Trudno było ekipie z Krosna myśleć o wygranej w niedzielę, skoro popełnili aż 15 strat przy zaledwie 5 rywali.
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz – Miasto Szkła Krosno 87:77 (21:19, 23:27, 18:13, 25:18)
Enea Abramczyk Astoria: Kimbrough 18 (2×3, 3 p.), Chyliński 7 (1×3, 7 a.), Kamiński 13 (2×3, 7 zb.), Andrzejewski 16 (2×3), Kiwilsza 7 (6 zb.) oraz Wilk 0, Dzierżak 2, Wińkowski 14 (10 zb.), Siewruk 10 (1×3).
Trener: Grzegorz Skiba.
Miasto Szkła: Łałak 10 (2×3, 6 a., 3 p., 3 s.), Jackson 17 (2×3, 6 zb., 5 a., 4 s.), Góreńczyk 8 (2×3), Chrabota 14 (2×3), Wrona 6 oraz Serwański 0, Trubacz 0, Laihonen 7 (1×3), Jankowski 13 (3×3, 3 s., 2 b.), Chodukiewicz 2.
Trener: Edmunds Valeiko.
Sędziowali: J. Pietrzak, M. Olejnik, M. Ostrowski. Widzów: 1479. Stan finałowej rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2-2. Decydujący mecz w Krośnie 24 maja o godz. 19.
PRZECZYTAJ TEŻ: Michał Gabiński: w Rzeszowie jest miejsce na koszykówkę na najwyższym poziomie